-
U mnie najgorsze jest to ze cały tłuszcz zleciał z talii a na dolnej parti brzucha dalej zapasy zimowe heheh ehh nie ma ideałów i ja tez do niech sie nie zalliczam :P
Moje biodra podobno są juz ok...ja tam widze jeszcze kilka kilosów za duzo ale w sumie to nie ma co nazekac.
jak bym teraz wygrała w totka pewnie bym zafundowała soebie dozywocie na siłowni,basenik cos gdzies wsio zeby wygladac nawet po 50 jak goraca 20 :wink:
-
ja mam problem ze skora na brzuchu - w dolnej czesci brzucha - chudne, ale nie chce zeby mi ta skora wisiala potem - co z tym robic??
-
Ja mam ten sam problem choc nie w takim stopniu jak moje koleznaki po diecie...
od 4 miesiecy chodze na siłownie 2 x w tygodniu zaczełam robic po 500 brzuszków na tzw "kołysce" nie obciąza mi ona plecków :lol: Teraz robie po 1500 brzuszków i powiem Ci ze nawet tej skóry az tak nie widac tzn nie jest to tragiczne ale mimo wszytsko jest mimo cwiczen i rozsadnej diety :lol:
-
Wy to macie dobrze :!: :!: Samozaparcie :!: Boze gdybym ja miala chociaz polowe jego ehhh... Ide pisac list motywacyjny
-
To wcale nie jest takie piekne Zuzinko wiesz jak to jest..pisałam Ci o moich napdach totalnego nieuzasadnionego lenistwa :wink:
nawet ostatnio poszłam na siłowienie okazało sie ze baba nawet na ogrzewaniu chce oszczedzac i było chyba z -3 koszmar :arrow: wyszłam bo sie wkurw**am i tyle z moich cwiczen.Natomiast chodze ostatnio na godzinne spacerki z pieskiem wiec cos tam jeszcze spalam do tego doliczyc weekendy kiedys to mam wolna chate hahahahah :lol: wtedy to spalam :wink:
-
Hehehe ja nie mam psa a z kotem po plotach lazic nie bede :wink:
Samej to tez tak glupio, bo mam tu las ale co z tego? Nie chce sama po lesie lazic. Wrr....
Spalac w weekendy tez nie mam z kim heheheh :D
No trudno, cos mi sie wydaje, ze nie dobije do nawet to 59 do sylwestra. Do tego gardlo mnie boli :cry:
-
Ja tez jestem jakas taka "niefafusna" tez mnie gardełko pobolewa ale to juz norma osttanio wogólnie moge dojsc do normy bycia zdrową a co najgorsze bezprzerwy jest mi cholernie zimno juz nie ma tyle tłuszczyku co kiedys i nie ma co grzac.
Szkoda ze nie mieszkasz gdzie koło mnie mogłybysmy soebie pochodzic na spacerki we 2 razniej :lol:
A ja własnie podjełam próbe dowartosciowania sie i stwierdziałam ze porobie soebie foteczki tzn kolezana mi zrobi sesje zdjeciowa i wysle do agencji hostess a co raz sie zyje :lol:
-
Ooooooooooo :!: :!: To ja tez chce fotke Twoja :!: :!: Nie wykrecisz sie teraz :!: :!: Na maila dawaj szybko :!: Zaszalalas moja droga Ci powiem, ale powodzenia :!: Oby sie udalo laleczko :wink: :wink: :wink: :D :D :D
-
Zuziaki, idziecie jak burza z tym odchudzaniem :)
Ja teeeż chcę foto ;>
pozdrawiam!
-