Mnie nie kusi teraz na wazenie :D Zapewne zrobie to w piatek, zanim pojde na aerobik, zeby po kilku tygodniach zobaczyc czy sa efekty.
Waga do walizki? Zmiesci sie, bo jest cienka :D
Wersja do druku
Mnie nie kusi teraz na wazenie :D Zapewne zrobie to w piatek, zanim pojde na aerobik, zeby po kilku tygodniach zobaczyc czy sa efekty.
Waga do walizki? Zmiesci sie, bo jest cienka :D
Ja jestem przed @ wiec waga poszła do góry niestety :x ale cóz...
Juz niedługo tydzień przedświateczny wiec poządnie bede musiała zabrac sie za siebie aby po swietach nie pluc sobie w twarz ze przytyłam choc wcale bym sie nie zdziwiła :)
A co do wagi hmm bede musiała chyba wyczaic jakies miejsce w Bristolu gdzie mozna sie wazyc choc w sumie po ciuchach stwierdze najlepiej.Choc z drugiej strony wszytsie ma dosyc "elestyczne" i nawet jak przytyje 10 kg i tak nie bedzie po nich widac :wink:
Jak sie zmiesci to mozesz wziac, ale jesli masz wybierac miedzy np. ciuchami a waga to bierz ciuchy jasna sprawa :D
Fajnie, ze sobie lecisz do Anglii, tez bym pojechala jeszcze raz. Ale 3 razy w roku to chyba nie jest dobry pomysl. Rodzice by mnie zabili, choc bilety taniusienkie,prawie darmo :wink:
Bilety tanie jak barszcz ja trafiłam na promocje za dwa bilety w jedna stronę zapłaciłam 160 zł juz ze wszystkim wiec bardzo sie opłaca jak sa tego typu promocje :lol:
Ja w anglii jeszcze nie byłam jakos nigdy mnie tam nie ciągło a teraz przyjdzie mi tam życ
DOSTAŁAM POTWIERDZENIE CZYLI WYJAZD JUZ NA 99% 19 STYCZNIA.
Mam nadzieje ze miedzy czasie nic nowego nie wyjdzie i nie zrujnuje moich planów zyciowych :mrgreen:
Wiesz, zalezy co sie komu podoba. Ja osobisie nie moglabym mieszkac a Wanglii. Moze dlatego, ze bylam tam u kolegi, nie z kims kogo bym chciala miec przy sobie zawsze. Zreszta, "tam dom Twoj gdzie serce Twoje" :D
Pytanie gdzie to moje serce...ehh moze przy Rodzince.Mam dziwnie melenchlijny wieczór a raczej nocke jak ja nie lubie zmiany nastrojów :wink:
ja to bym chciała jak juz kiedys wspomniałam zamieszkac gdzies gdzie jest ciepło np słonecza italia tam nawet jak nie swieci słoneczko jakas taka ciepła atmosferka panuje,ale w sumie od anglii do Włoch nie daleko :shock: :D :D :wink: :wink:
No wlasnie Italia jest miejscem w ktorym nie wahalabym sie mieszkac. Jednak moje przeznaczenie to niesttey ( albo moze i stety ) mieszkanie w Polsce. No ale zawsze moge jechac pozwiedzac, na wakacje wyskoczyc :D Anglia jest ok, czasem nawet mi sie teskni na 5 minut, ale to po prostu nie jest miejsce dla mnie :D A moze to tylko Londyn tak na mnie podzialal, wiesz, duzo ludzi, tlok, pomieszanie z poplataniem :D
Ja mimo tego ze jestem zywą osóbką nie lbie szumy ulicznego zupełnie mi to nie pasuje.O wiele bardziej lubie spokój i przyrode nawet jesli ma byc nudno wole nude od gwary łeb mnie zaczyna napierniczac.Ja w sumie bede troche od Londynu ale tez w dosc duzym miesteczku.Z tego co sie orietowałam jest tam reczka chociaz tyle :|
"I like London, I like London in the rain " :D Jasne, ze jest zreczka, bo tam malo gdzie nie ma rzeczki. Jak juz tam bedziesz to KONIEWCZNIE wybierz sie do Londynu, idz na takie wieeeelki most, popatrz na Big Bena i ........ pomysl o mnie :D Ze tez tam stalam i patrzylam :D
Ehhh... Mniejsze miasteczka nie sa tak bardzo ruchliwe, ale ja sie ciesze, ze jedziesz :D Moze znajdziesz swoje miejsce na ziemi :?: Kto wie :?: :D Moja kuzynka jest ZACHWYCONA Anglia, a ja Wlochami. Zobaczymy co Tobie sie bardziej spodoba :D Az normalnie zazdroszcze :D
Ja wiem ja wiem jak chce powiedzic co mi sie bardziej podoba ja wiem
- i tu mała dziewczynka podnosząc równie mały pulchny paluszek odparła... :shock: :lol:
:arrow: proste ze Włochy nawet nie byłam w Anglii ale czuje ze klimat mnie nie zachwyci wiem co lubie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
wiesz Zuzinko na pewno pomysle w sumie juz pomału zaczyam tesknic ehhh,jestem uzalezniona od tego forum i w równie wielkim stopniu od Ciebie :wink: :lol: (tak to jest z blizniaczkami prawie siamskimi) :lol: