Wątek: koocham słodycze ratunku

pewnie wiele z was ma ten sam problem i dlatego prosze o rady jak nad tym panowac dietka ktora stosuje jest spox trzymam sie dzielnie ale jak mnie najdzie na słodkie to swiety boze nie pomozehelp

to jest nas dwie już Znasz moją opinie na temat kitkatów albo deserków bakomy mniam a nie daj boże smakija .Ślinka mi cieknie .

zjeśc cos słodkiego to nie grzech, byle z umiarem!!
Ja nie wyobrażałam sobie kawy bez czegoś słodkiego (do wczoraj dzieki temu FORUM ) , właśnie pije kawe i przegryzam słodziutkim.... owocem kiwi .
JUtro umówiłam sie na lody do mcdonalda (takie pyszne z polewą truskawkową ) - nagroda za wytrwałośc w ochudzaniu.

hihi, musze znaleźć kogoś z kim sie będę mogła umawiać np do warzywniaka na marchewkę zamiast do maca na lody

No to tak jak ja wczoraj, ale dzisiaj jest lepiej. Po prostu trzeba mowic sobie NIE MOGE! NIE RUSZE! MUSZE BYC SZCZUPŁA!......czasem pomaga:]
A tak zpaotym to jak sie zje czasem cos slodkiego, takiego dobrego to nic sie nie stanie.

J ateż uwielbiam słodycze! Jeszcze do ubiegłego wtorku jadłam je kilogramami, a czekolada.... niebo w gębie, właśnie siadłam do komputera żeby nie patrzec się jak moja rodzinka zajada czekoladowe lody.

No własnie! to forum,to świetny sposób,żeby odwrócić uwagę od jedzenia