-
FAJKI pomagaja czy nie ? Oraz pare innych spraw...
Witajcie...
Jednak powróciłem tutaj. Tak powróciłem - nie jestem kobietą. Wymagało to odemnie przyznania się do błędów i co tu dużo mówić... duchowej spowiedzi.
Dwa latka temu zakończyłem dietę. Jako 15-16 latek zrzuciłem 25 kg w ciągu roku, z czego dieta trwała łącznie 9 msc. Zapłaciłem za to chwilową utratą odporności.
Jednak warto było. Jako 15 latek przy wzroście 168 cm ważyłem 95 kg (!).
Musiałem coś z tym zrobić... udało się. Później zasmakowałem normalnego życia.
Niestety - zapomniałem się. W tym momencie 180 cm wzrostu i waga... 90 kg.
Dochodzi nawet czasami do 95. Co zauważyłem. Mam bardzo rozciągnięty żołądek.
Mieści się tam 10 kg !! To ejst problem, ale wiem dobrze, że tylko z początku.
Tak więc mogę powiedzieć, że zaczynam z 85 kg. Licząc zapasy wody jakie odrazu stracę... mogę powiedzieć optymisycznie, że prawdziwe odchudzanie rozpocznie się z poziomu 82-83 kg.
Przy mojej budowie ciała 75 kg są sensowne, ale chciałbym zobaczyć się przy 70. Zawsze można pózniej pare kilo doskoczyć w góre
A co do samego tematu. Napewno jakaś część z Was pali papierosy.
Pomagają w zwalczeniu uczucia głodu ? Czy może jedynie na 5 min dają zajęcie ?
Sam pale i zauwazylem, ze jak kreci w zoladku to nawet palenie fajki od fajki nie pomaga. Co Wy o tym myslicie ? Aha... prosze o modlitw i trzymanie kciukow.
Pozdrawiam, bede sie odzywal.
-
Jak jestem głodna nawet nie mysle o papierosie odrazu robi mi sie niedobrze,natomiast jak wypije kawke to co innego moge palic i palic..Choc wiem czy przy mojej diecie nie jest to wskazane bo niszecze sobie brzuszek ale pale no cóz lubie i nie ma zamiaru zrezygnowac.pale tez aby nie przytac wiem czym to sie konczy jak sie rzuca palenie..przytyciem...czego bym nie chciała takie przyjemne z pozytecznym
-
Radze rzucić odrazu palenie!!! Feeeeeee!!! <świnia>
-
Dla kogos kto nie pali feee dla mnie osobiscie mniam..rzecz gustu...
-
ja też...
zaczęłam w szkole sredniej...
czyli ponad 4 lata temu...
mialam przerwy...czasem nawet kilku-tygodniowe...
ale palę- bo lubię
nie zawsze mogę. przy rodzicach nie mogę.
palę gdy wychodze z domu...
mi na głoda pomaga
-
jA NASZCZESCIE MOGE PALIC PRZY RODZINCE ONI RZUCILI PO 20 LATACH PALENIA JAK DALEJ SIE DOTLENIAM.w SUMIE ODKAD MOGŁAM PALIC W DOMU PALE WIECEJ ALE ESJT TO KOMFORT PSYCHICZNY.i DODAM ZE TEZ LYBIE PALIC!!!
-
papieroch???BBBBRRZZYYYYYYYYYYYYDDALLLLLLLLL!!!!!! !
-
Kobietki spokojnie to nie był temat załozony ze wyrazac opinie na temat czy to dobre czy nie ale czy skutkuje
-
Jasne, ze fajka to ochydka, ale palę bo lubie. Naprawde lepiej palic niz jesc. Jak pale jestem narazony na choroby serca itd. ale kiedy jem i tyje... no coz. Wtedy choroby sa juz pewne.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki