-
waga w dół!
pozdrawiam wszystkich walczacych z kilogramami! Ja, niestety też mam ten problem. Na szczęście powoli udaje mi sie osiągnąć ten cel. Jesli chcecie, opiszę, jak udało mi się to zrobić. [/img][/list][/quote]
-
Ja jestem cikawa jak sie odchudzasz i udalo Ci sie pozbyc kilogramki
-
...a wszystko zaczęło sie od od diety kopenhaskiej. Byłam w siódmym niebie, kiedy waga spadał, spadała, spadała, a ja mieściłam się w ubrania jak dla mnie miniaturkowe. Czułam się ładniesza, wszystko w ogóle było ok. Znajomi chwalili mój wyglą- wzrost 172, poprzednia waga 70, po diecie 60. I tak było przez jakiś czas. Po ok. 7-8 miesiącach znowu ważyłam prawie 70 i to bez obżarstwa. Wzięłam się w garść. Teraz po ok. 3 mies. znów ważę mniej -61-62kg i to bez wyrzeczeń. Zjadam furę owoców, warzyw itp. Wpadam do znajomych na grillka, czasem chwyce coś słodkiego. Uwierzcie mi, te dziwne dietki sa dobre na krótko, bo potem jak wiadomo, nadrabiamy z zapasem.
-
kiedyś stosowałam też dietę Diamontów i nawet bardzo mi odpowiadała. Polecam. Niestety, musiałam ją przerwać, bo okazało się, że jestem w ciąży. Teraz powracam do dbania o swój wygląd i urozmaicam te wszystkie dietki. Na śniadanie (dość późne) zjadam dużo owoców-1kg śliwek czy czereśni to dla mnie "pestka". Ok.15-16 staram się zjeśc furę warzyw pod każdą postacią, a ok18 jakieś mięsko z surówką lub chudą zupkę, ale uwierzcie - po takim śniadaniu i obiedzie nie macie ochoty już na nic. Kawałek mięska od czasu do czasu dostarczy nam jednak ważnych związków. Aha, i piję dużo wody!
-
Ale odchudzasz sie dalej? Czy teraz po prostu utrzymujesz obecną wagę..? Bo teraz twoja waga jest świetna. Gratuluje sukcesów w odchudzaniu!
-
waga spada, ale wolniej niz dotychczas. Dla mnie najwazniejsze, że nie przybywa mi kg, a co za tym idzie - nie muszę codziennie mówić: "nie mam co na siebie włożyć". Samopoczucie też mam o wiele lepsze i w ogóle wszystko wydaje się oki. Zresztą wie to każdy, kto choć raz spróbował stosować jakąś dietę.
-
Zapomniałam dodać, że zwracam tez uwagę na rodzaj owoców, które pochłaniam bez opamiętania-mam na myśli zawartość cukru. Kiedyś nie zwracałam na to uwagi i wszystko oczywiście kończyło się "rzucaniem" się na jakiekolwiek jedzenie. Oczywiście do wszystkiego trzeba podchodzić z umiarem i zdrowym rozsądkiem.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki