No tak widocznie źle to odebrałam. Ale naprawde dla mnie wyglądało to tak jak wyglądąło. I nie naskakuje, tylko mówie co pomyślałam.
Sorry ja też mam okres.
A co do Zuzy to nie lubie jak ktoś sie wtraca to wszystko.
No tak widocznie źle to odebrałam. Ale naprawde dla mnie wyglądało to tak jak wyglądąło. I nie naskakuje, tylko mówie co pomyślałam.
Sorry ja też mam okres.
A co do Zuzy to nie lubie jak ktoś sie wtraca to wszystko.
No coz, jesli zadajesz pytanie to moge odpowiedziec prawda? Tym bardziej jesli widze, ze sie oburzasz na posta kolezanki, ktora jak sie domyslam ( i pewnie mam racje) jest starsza od Ciebie i troszke wiecej wie o zyciu i odchudzaniu. Dlatego sie zdenerwowalam, bo nie poto ktos marnuje palce na klawiaturze, zeby Ci zle doradzic i wysmiac badz obrazic, ale pomoc ( wiele razy sie zdarzalo, ze dziewczyny stosuja diete 300 kalorii a potem szok, ze maja problemy). Skoro pytasz, jak najszybciej schudnac, to trzeba zaznaczyc, ze oczekujesz tylko porad w stylu: nie jedz nic.
Jak dwie baby maja okres zawsze wybikna konflikty tak wiec temat uznaje za zamkniety... Twój posci tak zabrzmiał a nie inaczej i trudno mi było pozostawic to bez reakcji najgorsza jest obojetnosc dlatego zareagowałam.Obie z Zuza mamy troche latek i wiemy jak sie sprawy maja i nie chcemy miec kogos na sumieniu ze tak to okresle wiec jak mozna trzeba działac nim bedzie zapozno..i tylko o to nam chodziło ale jak mówisz ze wszytsko jest ok nie mamy powodów zeby cie nie wierzyc,sama siebie tez nie okłamujesz (mam nadzieje) Dlatego jeszcze raz tu nie ma koalicji i kółka wzajemniej adoracji jak trzeba kogos "opieprzyc to to robimy"i mysle ze Zuza sie zemną zgodzi...Nie ma co naskaiwac na siebie nie warto psuc sobie nastroju.Tylko czasami (jak juz skonczysz okres) nie bierz wszystkiego do siebie i nie odczytuj na swój sposób ja tez bede podchodzic z dystanes,nie bede sie dopatrywac wszedzie głópawki związanej z odchudzaniem Mam taka nature ze chce dobrze ale nic na siłe...
Nie no Ok, ale wszystko jest dobrze, nie musicie sie martwić. Nie jestem głupia i nie nie chce sobie zaszkodzić (swojemu zdrowiu). Ale rozumiem, myślałyście że chce sie głodzić.. Nie martwcie sie jestem takim żarłokiem, ze to nie możliwe heh... Kocham jeść i tego już nie zmienie. Chyba starsze koleżanki mnie rozumieją..
Jak zawsze zgadzam sie z Zuzka To dobrze, ze wsio juz wyjasnione
A tak swoja droga, to uwazam ze Twoja waga jest idealna i nawet na plazy i mozesz sie pokazac bez najmniejszych obaw Lepiej sobie trzymac diete jaka mialas do tej pory, bo nie warto dla 3 kilogramow niszczyc calych 5 czy 10 zrzuconych i mysle, ze sie kolezanki ze mna zgodza Pamietaj, ze to my siebie widzimy w lustrach jako grube beczki ( tym bardziej, ze jak piszesz masz okres) wiec sie nie dziw, ze masz iwkszy brzuch ( woda sie zatrzymala czy cos) i po okresie znow bedzie plaski jak sciana Pozdrawiam i smigaj spokojnie nawet na golasa
Heh na golasa... Może i tak zobaczymy
Aha i mam jeszcze pytanie: Czy jak ważymy sie wieczorem, to ważymy dużo więcej niż rano? Bo podobno tak właśnie jest.
Ehh... okres:/
Pozdrawiam
OK teraz sie bede ważyć tylko raniutko
A jak ci idzie Zuza twoje odchudzanie? Cięzko ci?
Zakładki