Wiem że w diecie nie można jeść za mało bo wtedy się przytyje jak się zacznie normalnie jeść. Ale czasem po prostu(jak dzisiaj) nie chce mi się jeść i zjadam tylko 400-300kcal. A nie chcę na siłę wmuszać w sibie jedzenia skoro nie jestem głodna!
Wiem że w diecie nie można jeść za mało bo wtedy się przytyje jak się zacznie normalnie jeść. Ale czasem po prostu(jak dzisiaj) nie chce mi się jeść i zjadam tylko 400-300kcal. A nie chcę na siłę wmuszać w sibie jedzenia skoro nie jestem głodna!
Ona najważniejsze to sobie przemówić do rozsądku.Jak zaczynałam dietę 1000 kcal to też po pewnym czasie mi sie nie chciało jeśc więcej niż 700 kcal.Ale mądre koleżanki z chatu grubasków mi wyjaśniły,że moje poczucie ,że nie jestem głodna może wiąże sie z tym,że sobie ubzdurałam,iż szybciej schudne(a nie dopuszczałam takiej myśłi do głowy tzn sama przed soba nie chciałam się przyznać).I zaczęłąm jeść 1000 kcla.Potem to samo miałam z przejściem na 1200 kcal bałam się,że przytyję.A jednak nie waga się zatrzymała na 2 tygodnie i znowu ruszyła w dół.
Ona14- moze sprobuj jesc posilki bardziej kaloryczne , np zamiast 1 listka chrupkiego pieczywa pol bulki z maslem, zamiast 100g chudego tyle samo tlustego twarogu , warzywa polej sobie oliwa lub maslem. Tez nie poczujesz sie przejedzona a jednak twoj organizm nie zwolni przemiany materii i nie bedziesz miec potem problemow z jojo .
Ale czy na diecie 1000 kcal schudnę do lata 10 kilo (ewentualnie?!
Ten poprzedni post to mój- ten o 1000 kcal
Zakładki