Najtrudniej jest zacząc. Zawsze to sobie powtarzam... mimo to wciaz nie moge. Ale znam sposob. Jezeli nie mam sily by zaczac diete to przynajmniej jem normalnie, bez obzerania sie. Nastepnego dnia nie czuje sie cięzki i mam wiecej sily do dzialania. A jezeli nie mam tej sily to przynajmniej nie przytyje.