-
Wiosenne zmeczenie
Jakie macie sposoby na wiosenna apatie , sennosc , brak koncentracji i wogole kiepskie samopoczucie? Moze jest jakis cudowny sposob o ktorym nie wiem, bo czuje, ze niedociagne do swiat i padne gdzies na ulicy i bede tak spac do maja.
-
Sposób stary jak świat: zakochać się Poważnie. Ja 2 tyg. temu też nie miałam siły nawet wstać z łóżka, ale teraz dostaję skrzydeł na myśl o pójściu na uczelnię
Pozdrawiam i mnóstwa miłości życzę
Sun.
-
Pewnie dobrym sposobem jest pojeść sobie smacznych rzeczy, nastrój poprawić sobie czekoladką, ale nam nie wolno, zobowiazałysmy się schudnąć. Siba chłopa Ci trzeba, dobrze jest tez poruszać się, choćby połazić wieczorkiem po osiedlu z psem, albo bez psa. "świeze" powietrze daje kopa.
-
No to ide szukac chlopa. Biore psa , jakby opory stawial( ten chlop) to sie dodatkowy argument przyda .
-
A jak się już ma chłopa? I się go kocha, ale po 14 latach bycia razem to już nie bardzo pomaga na przesilenie wiosenne?...
Dziewczyny, też to mam, rano nie mogę wstać z łóżka, a wieczorami padam na nos....I nie mam kiedy ćwiczyć, bo rano się nie wyrabiam, a wieczorem zwyczajnie nie mam siły....
Może powinnyśmy połazić troszkę na solarium? Wiem, że niezdrowe, ale z pewnością nastraja optymistycznie. Do tego witaminki! Po zimie trudno znaleźć ich dużo w produktach, więc trzeba cosik kupić w aptece...
Mnie pomaga książka. Czytanie jest moim większym uzależnieniem, niż słodycze!
Aśka
-
ja tylko chce poprzeć teze, że On to najlepszy jest na zmęczenie. tylko szkoda, że na siłe nie można w sobie wzbudzić uczucia, chociażby platonicznego. ja proponuje jeszce przetańczenie paru piosenek pzred lustrem, zazwyczaj mi to poprawia samopoczucie. aaa...jeszcze te moje ćwiczenia tybetańskie jak na razie pomagają, choć prawdziwe rezultaty pojawia się dopiero za 2 tyg. przetestuje je dokładnie i dam znać
-
Sibko ja właśnie zamiast ćwiczyć jak tam sobie obiecałam ,pospałam 15 min bo nie mogłam nawet wejść na forum Teraz siedzę i muzyka mi nie pozwala zasnąć.padam ,i jak ja mam sie odchudzac???
Mam specyficzne godziny pracy bo musze wsać na 6 rano ,pracuje do 8 a potem mam kilka godzin po południu czyli nie spię rano a wieczorem przychodzę o 21 i siedzę do 1 w nocy ,ksiazka ,komputer albo jakas praca pisemna.Mnie pomaga w ozywieniu się wysoki poziom adrenaliny.KTOŚ musi mnie wkurzyć wtedy dostaje takiego powera(chyba dobrze napisałam)że kiedys po kłótni z męzem przeniosłam kanapę do 2 pokoju ,sama, potem wszyscy zastanawialiśmy się jak ja to zrobiłam.?MIŁOŚĆ ---super ale to już było 11lat temu ,wtedy wazyłam 60 kg czyli27 mniej ooo ,zostawiłam sobie moje ulubione spodnie dżiny LEE rozm,36zaraz je załozę i podniosę sobie adrenalinę!!Pa andzia
-
nigdy nie wiadomo, jak skończy sie dzien.
jezdziłam na rowerku z chlopakami, ćwiczyłam w domu 40 min i jestem happy. nawet ten poranny sernik zostaje usprawiedliwiony, ha! mile spotaknie w plenerze zawsze dodaje wigoru, a najlepiej gdy jest na nim mnostwo smiechu.
a z ta miłoscia...jeszcze zobaczymy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki