Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: 1. to dobry dzień by na serio zacząć, kto się przyłączy?

  1. #1
    bambuła jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie 1. to dobry dzień by na serio zacząć, kto się przyłączy?

    Witajcie piękne niewychudzone dziewczyny! Wiosna, ciepełko, słoneczko, a tu sadełko... Ja wpadłam w jakiś koszmarny kołowrót, od miesiąca zaczynam codziennie się odchudzać i przez to już przytyłam 3 kg Ale dzisiaj jest naprawde dobry dzień i daję sobie ostatnią szansę, jeżeli nie dzisiaj to już w ogóle dno. Przyłączcie się do mnie, obiecuję Was wspierać, razem łatwiej, co?
    Napiszcie coś o sobie i do dzieła!
    Ja mam 28 lat, dwie cudowne córki, pare kilo za dużo, chociaż po ostatniej ciąży, w ktorej przytyłam 17 kg schudłam wszystko i jeszcze więcej, tak teraz odrabiam, dwa w dół, trzy w górę, ale jest coraz gorzej i jeżeli mi nie pomożecie to koniec!

  2. #2
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie Witaj!

    Witaj!
    Trzymam za Ciebie kciuki. Aby motywacja nie stała się chwilowa i abyś tej pięknej wiosny osiągnęła wymarzoną sylwetkę
    Ja też mam kilkanaście kilo do zrzucenia i narazie dużo siły woli, ale zobaczymy na jak długo wystarczy Mam nadzieję, że dzięki forum na długo (tak jak rok temu).
    Zapraszam do mnie na Mission Possible- Reversion.
    Pozdrawiam,
    Ewka

  3. #3
    bambuła jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam Cie Ewka, dzieki za odpowiedz, napisz cos wiecej o sobie a przede wszystkim na czym polega twoja walka i w jaki sposob dajesz rade Wczoraj udalo mi sie nienaobzerac zatem pierwsze koty za ploty, dzisiaj juz nie jestem tak restrykcyjna, ale jest dopiero 14.00 wiec jeszcze spale ciesze sie ze dalas znac, to mnie powstrzyma przed zarzuceniem diety w drugim dniu jej trwania

  4. #4
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie

    Moja walka trwa od poniedziałku ( a zaczęła się po raz nie wiem który ). Postanowiłam sobie zjadać dziennie nie więcej niż 1500kcal (narazie wychodzi tak koło 1000). Od poniedziałku udało mi się pozbyć dwóch kilo, ale to pewnie głównie woda (jak zawsze na początku). Mam 179cm i 81 (było 83)kg. Moim celem jest 65kg. Chciałabym, żeby się udało, ale zobaczymy jak to będzie z moją siłą woli Prywatnie zdaję w tym roku maturkę (w związku z czym też niestety nie mogę zbyt restrykcyjnie dietować).
    Ale z innymi zawsze raźniej
    Pozdrawiam,
    Ewka

  5. #5
    suul jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej dziewczyny!!!
    pozwolicie ze się przyłaczę???

    odchudzam się dopiero 3 dzień, i w sumie bez jedzenia jakoś ywtrzymuję, ale nie mogę się zmusić do ćwiczeń i wogóle do jakiegokolwiek ruchu! masakra - poprostu rozleniwiłam się na dobre...

    mam 19 lat waże 69 kg przy 167 cm

    odchudzałam się już rok temu bo ważyłam 85 kg!!! nie jak to sie stało ze poszło tak gładko i po 3 miesiącach ważyłam 66/ odchudzałam się racjonalnie przy pomocy dietetyczki - przez wakacje waga stała - ale ostatnio szła co chwilę w góre i w dół az w lutym dobiła do 74 - wstrząsnęło mną to tak bardzo, ze postanowiłam wziąść się w garść ale jakos nie szło - leczyłam się kiedys z bulimii i teraz znowu zaczynałam wymiotować , wiec przerwałam diete ! ale nie ma co - gruba byłam od zawsze- a grubi mają smutny żywot. zmarnowałam sobie podstawówke , liceum i nie pozwolę zeby studia też minęły mi pod znakiem GRUBASA(!)

    wiosna jest najlepszą porą na odchudzanie i mam nadzieję, ze wreszcie dopne swego i osiągnę wymażoną wagę 55 kg. i mam nadzieję ze wy także osiągnięcie swój cel. zresztą co ja mówie - MAM NADZIEJĘ ZE RAZEM GO OSIĄGNIEMY!!!

    trzymajcie się cieplutko dziewczyny!!!

    (dopisałam się też innych dziewczyn z forum - moze połaćzymy nasze siły???)

  6. #6
    jeni16 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    912

    Domyślnie :)

    suul witam wiesz, dobry ten pomysł z połaczeniem. ten pościk dopiero się rozwija. Ja ze swojej strony mogę zaprosić do siebie na mission possible- reversion (jeden z pierwszych tematów- ogłoszenie). Tam jest jeszze fitness, z którą odchudzałam się również rok temu i baska-h a zagląda czasami qqrq5 i jeszcze inne osoby. Całkiem dobrze się pościk rozwija
    Mi dzisiaj dzionek poszedł nie najgorzej 1200kcal, tylko, że ani na roweku nie jeździłam, ani za dużo nie chodziłam, ani nie ćwiczyłam, a teraz ide się opić sokiem brzoskwiniowym do pubu
    Pozdrówka dla was,
    Ewka

  7. #7
    bambuła jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    faaaaaajnie, a troche sie obawialam ze nikt nie zajrzy
    taak, dzisiaj dałam ciała, a właściwie dostałam dzisiaj nie udalo mi sie utrzymac diety, nie licze kalorii zeby sie nie zdolowac
    Ale zauwazylam, ze odkad (ok. 1.5 roku) postawilam na sport, ruch, cwiczenia, to nie przybieram w tak zastraszającym tempie jak kiedys (np. 4 kg w tydzien), ale jak sie tak obezre to od razu czuje sie jak gruba swinka, nogi pupa rece wszystko od razu mi sie wydaje grubsze to okropne uczucie. A dzisiaj jadlam wielkanocne czekoladowe jajka i frytki
    moze podacie mi jakies przykladowe swoje ulubione żarełko na 1 dzień, bo jak mam sama planowac to takie kwiatki mi wychodza jak dzis, a jak bede wg. przepisu to bede sie kontrolowac.
    Macie takie ulubione diety?
    p.s. mam 154cm i waze 51 kg, wiem ze to nic wielkiego, ale przynajmniej nie chce tyc! Zawsze bylam okragla i teraz jak nie jestem w koncu taka kulka to chce jesli juz nawet nie schudnac to przynajmniej nie tyc!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •