no, naprawdę i tak ważysz bardzo malutko, bo o 55 kg to ja w moich najśmielszych marzeniach nie myślę :) ale rozumiem Cię, bo niektórzy też non stop mi mówią, żebym się nie odchudzała, bo 61 kg przy moim wzroście to idealnie, ale tu chyba chodzi o komfort psychiczny, prawda?