Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: I znowu zaczynam od nowa

  1. #1
    samcia14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie I znowu zaczynam od nowa

    Już nie wiem który raz zaczynam odchudzanie. Zawsze się zaczynało, ale po jakimś tygodniu się kończyło. A potem narzekanie z mojej strony jaka to ja jestem gruba itp. Mam 14 lat, wzrost 172 cm a waga 59 kgi brzuch w dodatku. Jeszcze przed wakacjami ważyłam 55 kg a po wakacjach przytyłam aż 4 kg. Próbowałam różne metody diety, ćwiczenia, skakanka, hula hop ale po jakimś czasie nie miałam silnej woli i teraz sa efekty. Ale postanowiłam wziąść się w garść i schudnąc te upragnione 4 kg. I dlatego bardzo Was proszę o pomoc w tym co moge zrobić aaby schudnąć. Chce w końcu przekonać samą siebie że ja też tak umiem jak niektórzy z Was. Jeśli ktoś ma ochote mi pomóc to bardzo dziękuje. Moje zmagania z wagą zaczynam od poniedziałku.

  2. #2
    Awatar czarnaZuza
    czarnaZuza jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-07-2005
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    23

    Domyślnie

    Wez idz sie lecz.

    Mój Tygrysek na szlaku diety

  3. #3
    samcia14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    dlaczego mam sie leczyc? nie rozumiem...jak narazie zadnych rad nie mam

  4. #4
    Guest

    Domyślnie

    Droga Czarna Zuzo!! Jestem nową użytkowniczką forum co prawda, ale nie rozumiem o co Ci chodzi? Dziewczyna chce zrzucić 4 kg jeju...czy to coś złego? Oczywiście że NIE!! Przecież jeżeli będzie się lepiej czuła w nowej wersji - 55kg, no to niech dietkuje...Nic nie szkodzi na przeszkodzie. No więc samcio...Po pierwsze jestem Twoją równieśniczką no ale to nie znaczy ze nigdy nie próbowałam schudnąć i nic nie wiem na ten temat. Owszem. I to niestety zbyt wiele jak na mój wiek - nigdy nie byłam gruba, ale podkusiło mnie, efekt był taki, że znalazłam się na pograniczu z anoreksją, minęły trzy misiące. Przytyłam niewiele i wciąż nie umiem normalnie jeść i normalnie żyć...Dlatego proszę Cię, odchudzaj się, ale nie prowadź żadnych śmiesznych diet typu : 500kcal czy kopenhaska...To są głodówki nie diety. No co dalej Wyznaczyłaś sobie cel - 55kg - ok. Dąż do niego uparcie! Dobrze by było gdybyś zastosowała dietkę 1200 kcal a nawet 1000kcal. Chudnie się na niej ok. 1 kg na tydzień, ale na początku będziesz chudła więcej - ale niestety to tylko woda. Później przyjdzie czas na tłuszczyk . Na te 4 kg daj sobie miesiąc - półtora i będzie ok. Kolacja - najpóźniej o 18.00, chódź na spacery, skacz sobie po 1000x dziennie na skakance, kręć z pół godziny hula hopem, możesz się też skusić na 6 weidera jeżeli twój brzuch tak ci przeszkadza. Pij dużo wody...Ok. 2 l i najlepiej wsadzaj ją w plastikowej butelce do lodówki na ok. 20 minut. Zimna woda wyziębi delikatnie organizm i zmusi go do wytworzenia ciepła do sprawi że ubędzie ci dalsze niepotrzebne 40 kcal. Odżywiaj się z głową. Nie odbieraj sobie słodkiego. Nie powtarzaj "ja tego nie mogę, bo nie schudnę, bo przerwę dietę...itd" NIEPRAWDA! Możesz sobie codziennie pozwolić na conieco ( oczywiście nie mam na myśli dwóch tabliczek czekolady, hamburgera i dziesięciu ptysiów...) tylko coś takiego żeby ci cukier nie spadł we krwi, bo jak spadnie... Będzie kiepsko, co tu duzo mówić - rzucisz się na jedzenie jak obłąkana, a chyba nie o to nam chodzi... 3mam kciuki, jeżeli nadal czegoś nie wiem - pytaj, chętnie pomogę i napisz co postanowiłaś. A Czarnej Zuzie życzę więcej tolernacji dla tych też chudszych i młodszych dziewczyn. Twoją mało inteligentną odpowiedź odebrałam jako atak zazdrości, nie martw się Zuziu...Ty też kiedyś będziesz szczupła... Narazie

  5. #5
    samcia14 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ariodante bardzo Ci dziekuje i napewno bede sie trzymac Twoich zalecen. Ja raczej w diety cud nie wierze:/i w sumie diety zadnej nie stostuje. Tak naprawde to jem kolacje przed 18 ale nie katuje sie jakimis glodowkami. Rano przed szkola najczesciej jem paltki z mleiem potem obaid kolo 14 w miedzy czasie jakis jogurt (najczesciej jogbelle)no i kolacja kromka albo jakies jablko zalezy od tego co mialam na obiad. Co do slodyczy to jem tak o tzn dzisiaj zjadlam 2 galki lodow ale to tylko dzisiaj tak to jakies ciastko przegryze i tyle co do slodyczy. Wiem ze Twoja hisotria jest to ostrzezenie dla innych...Wiem ze moje wspolczuje nic nie pomoze...Dziekuje za rady i za pomoc A mam takie pytanie czym rozni sie woda gazowana od niegazowanej tzn wiem za ta jest bez azu a tamta z ale chodzi mi czym sie rozni w czasie odchudzania? a co do Czarnej Zuzy to nie wiem czemu tak sie zachowuje wiem ze ona tez sie odchudza i 3mam za nia kciuki.

  6. #6
    Guest

    Domyślnie

    No to dobra...Już sobie popisze tutaj Po pierwsze : nie jedz białego pieczywa! Wiadomo, że tuczy...Zamień na pełnoziarnisty, graham albo wase czy cos w tym stylu. Lody jak najbardziej można jeść, są one nawet wskazane ! (między innymi w diecie białkowej). Zimno, które wytwarzają tak jak woda z lodówki zmuszają organizm do ogrzania go i chyba dlatego też się spala dzięki temu węglowodany o ile sie nie myle...Taka jedna gałka dziennie czy jakaś wodnista pałeczka na pewno ci nie zaszkodzi Hm...Czym się różni gazowana od niegazowanej? Wiesz szczerze mówiąc nigdy nie miałam takiego problemu, bo nie znoszę gazowanej ale z mojego skromnego punktu widzenia, chyba to tak samo jak z gazowanymi napojami, co prawda woda nie ma cukru, ale z tym gazem to chyba cos jest....Ale naprawdę nie jestem pewna i nie chcę cię okłamać, postaram sie cos na ten temat dowiedzieć. Nie przejmuj sie Zuzulą moze kiedyś zrozumie , ze ten serwis nie jest przeznaczony tylko dla osób, które doprowadziły sie do potowrnego stanu , np. 20 kg nadwagi, ale tez dla tych które chcą schudnąć tylko kilka kg i utrzymać wagę.... :P Hm...Moja historia? Szczerze mówiąc...niestety nie była to nawet namiastka mojej histori. Było o wiele gorzej i naprawdę nie życzę nikomu tego co przeszłam, więc proszę na setnym chyba forum i poraz setny : ODŻYWIAJCIE SIĘ ZDROWO I WIERZCIE W TO CO WIDZICIE W LUSTRZE A NIE NA WADZE...3maj sie. Pappatki. Jeżeli chcesz się czegoś więcej dowiedzieć napisz na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •