-
:)
aha..to ze mam 173cm wzrostu i chcialabym wazyc okolo 50kg... to nie znaczy ze jestem chora... waze teraz 59kg i wcale nie jest nigdzie powiedziane ze osiagne wage ktora jest przezemnie pozadana...to ze malo jem to poprostu wynik mojego zapracowanego dnia...nie mam czasu aby wiecej jesc...przy okazji tez chudne... nie unikam zywnosci ktora jest podstawa mojego funkcjonowania czyli owocow warzyw, nabialu i miesa...unikam jedynie slodyczy i tluszczu typu big mac.... to moim zdaniem zdrowo... a lekcji biologi nie omijalam i nie omijam bo lubie ten przedmiot... znam wszytskie mozliwe skutki any i mii...pozdrawiam...sdadzac o mnie i moich kolezankach ktore malo jedza ze sa chore albo ze oglupialy to przesada bo tym samym powinnysci objechac kazda z nas ktora ma nadwage....bo przeciez to tez niesie za soba wiele negatywnych skotkow ubocznych....i jeszcze szybciej zabija niz ana.... wiec prosze o dystans i nie ocenianie kogos o kim nie macie zielonego pojecia... caluski...i apeluje o wzajemny szacunek...popieram tu Anie 20 ktora wyrazila swoj poglad spokojnym zdaniem pelnym dystansu....i nie potrzebowala do tego zadnych obelg i wyzywania sie na byc moze chorej osobie... spf..
-
59 kg. przy 173 cm. wzostu to idealna waga jesli nie wiesz.
a swoja droga nie zgadzam sie i nie popieram utworzenia takiego tematu, gdyż nie jest to serwis dla anorektyczek ani bulimiczek tylko normalnych dziewczyn "przy kości"
-
może to nie w Twoim przypadku, ale zdazają się niestety takie, które uważają, że anoreksja to coś najlepszego, co mogło jej się przytrafić...dla mnie to jest chore... A co do zagrożeń nadwagi i anoreksji... niestety, sporo anorektyczek nie dożywa 30 roku życia...zresztą wiem jak to jest, bo kiedyś jechałam na 500 kcal dziennie i ryczałam nad jedzeniem...mdlałam i nie miałam siły stać...całe szczęście w porę zareagowało otoczenie...teraz się ciesze, że nie było za późno...przepraszam, jeśli Was uraziłam, ale tego nie da się tak po prostu przemilczeć, pogłaskać po główce i powiedzieć, że nic się nie stało...co wcale nie znaczy, że popieram też obżeranie się :P
-
-
tak jest wiele dziewczyn ktore uwazaja ze ana to blogoslawienstwo od Boga... ja tak nie uwazam ...jest to choroba duszy ktora ma straszliwe skutki takze dla ciala....ja ani nie mdleje i moge normalnie funkcjonowac..na swiece istnieja rozne organizmy... niektorzy potrzebuja 100kcal inni wiecej a niektorzy mniej np, ja .... mam odpowiednia wage wiem o tym... i wcale nie mowie ze po trupach bede dazyła do osiagniecia 50kg... to jedynie marzenie a jak wiemy marzenia sie nie spelniaja czesto..praktycznie wcale...ale to szczegol... jeszce raz powtarzam taki temat pod tym tytulem czyli ''a moze pro-ana?'' stworzylam tylko po to by wywoalc w was jakies emocje aby wkoncu powstaly jakies konkretne dyskusje na taki wlasnie temat..chodzi mi o uzyskanie waszych opini na temat any mii... i takich forum jak np.pro-ana... nie chodzi mi o prowadzenie forum dla anorektyczek ktorym radzilabym jak lepiej rzygac czy na stojaco czy na lezoaca...Jest to dosc kontrowersyjny temat ktory wywoluje duzo sprzecznych emocji u kazdego z nas...dlatego postanowilam ze warto by bylo aby ludzie tu przychodzacy wiedzieli co na ten temat sadza takze inne osoby nie tylko oni sami... jeszce raz prosze o dystans...
-
aha i jeszce takie moja male sprostowanko wypowiedzi jednej z was.... ta strona www.dieta.pl nie odnosi sie i nie jest skierowana jedynie do osob otylych lub z lekka nadwaga... bo dieta to sposob odrzywiania sie , wiec obejmuje on kazdego czlowieka na swiecie takze tych ktorzy chca przytyc...ja wiem ze jesli sie jest otylym i chce sie schudnac to slyszac slowo dieta kojarzy sie takiej osobie to odrazu z otylymi ktorzy poszukuja sposobu na swoja tusze..ale takze chude osoby i nawqet anorektyczki moga tu przyjsc gdyz ten serwis oferuje takze szeroki pakiet diet ktore pomagaja przytyc tym ktorzy maja z tym klopoty...
-
odpowiadam kurnik: nioe jest tak ze wiem malo o dchudzaniu. wiele pod tym wzgledem przeszlam. wazylam 110 kilo po ciazy teraz waze 74 i moze nie jestem strasznie szczesliwa ale nie ma tragedii. natomiast to ze uwazasz ze takie osoby jak "my" czyli nie bulimiczki i nie anorektyczki nie sa osobami chorymi to mysle ze tyu tez nie zauwazasz ze jestes chora. po prostu zeby schudnac trzeba odpowiednio zmienic do tego nastawienie. powtarzam jestesmy tu po to by sie wspierac a nie krytykowac. jezeli uwazasz ze nie jestes chora to czemu sie odchudzasz? odchudzanie to wynik albo nadwagi, albo wzgledow zdrowotnych, albo choroby na tle psychicznym . czyli zeby nikt nie zrozumial, nie robie z nikogo wariata, ale anoreksja i bulimia zaczynaja sie w psychice. o tym chyba wszystkie wiemy. moze bys tak przeczytala co natalia4 pisze, ale tak dokladnie i na spokojnie. mysle ze nikt tu nie promuje anoreksji, a w tej chwieli tyle sie o tym mowi ze kazda z nas wie o co chodzi. do tej pory na kazdyma temacie byla atmosfera spoko. a tu sie okazuje ze wystarczy jedno slowo,a chca cie zjesc. nie chce nikogo obrazac ani wkurzac ale kazde odchudzanie wiaze sie z choroba taka czy inna. ja wiem ze odchudzam sier dla siebie dl;a otoczenia i meza. a dlaczego sie obzeralam? bo miala doly okropne doly. trudno mnie bylo znich wyciagnac. ale zrozumialam ze nie tedy droga i probuje. uwazam ze ja z obzarstwa sie wyleczylam . to mkoje zdanie i nikt nie musi sie ze mna zgadzac ale nie bede sie nie odzywac jesli ktos mowi ze niewiele wiem o odchudzaniu. pozdrawiam DZIEKI NATALIA4
-
A TAK PRZY OKAZJI NIE UWAZAM ZEBY ANA BYLA DOBRA! nigdy tak nie bylo.to wogole nie jest sposob, ale tak jak napisala natalia4 nie wchodzcie jesli sie denerwujecie, bo to nie ma sensu. mamy pogadac a nie pisac teksty wstylu "szkoda gadac" itd
-
heh Yasminsofija masz racje..jak ja sie ciesze ze wkocnu ktos rozumie moje przesłanie... chcialam jeszce dodac ze te forum powstalo miedzy innymi dlatego ze anoreksja i bulimia staly sie obok AIDS plaga zabijajaca miliony osob rocznie na calym swiecie..chcialam poruszyc ten temat tez dlatego ze ostatnio tak wiele sie o tym mowi w telewizji, prasie czyy nawet w radio i internecie... czy nie uwazacie ze potrzebne sa takie forum o takiej tematyce wlasnie po to by byc moze osoby ktore nic o tym nie wiedza czegos sie dowiedzialy?zeby sie wspierac i nawet jesli bedzie tu jakas dziewczyna czy chlopak cgorujacy to z pewnoscia nie przyjdzie tu po to zeby go objechano tylko po rade , po psychiczne i duchowe wsparcie..a byc moze osoba ktora uwiklana jest w taki problem i ta chorobe poszerzylaby swoimi wypowiedzimi nasze horyzonty na ten temat... Tylko aby bylo to mozliwe i aby dialog przebiegal na poziomie ludzi dojrzalych a nie dzieci ktore nie panuja nad swoimi emocjami musimy pamietac o wzajemnym szacunku i akceptacji wszytskich i samych siebie rowniez... pozdrawiam... :** i zycze powodzenia w dazeniu do swojego celu... wszytskim a szczegolnie Tobie Yasminsofijo.. sfp..
-
[quote="kurnik"]No nie sądzę, że wszystkie jesteśmy chore! No chyba, że na otyłość czy nadwagę. A te leczy się przez rozsądną dietę i aktywność fizyczną.
Najpierw przeczytaj dokładnie post, zanim zaczniesz odpowiadać i "uświadamiać" mnie,że jestem chora, bo jak widzisz sama wcześniej doszłam do tego wniosku.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki