odpowiadam kurnik: nioe jest tak ze wiem malo o dchudzaniu. wiele pod tym wzgledem przeszlam. wazylam 110 kilo po ciazy teraz waze 74 i moze nie jestem strasznie szczesliwa ale nie ma tragedii. natomiast to ze uwazasz ze takie osoby jak "my" czyli nie bulimiczki i nie anorektyczki nie sa osobami chorymi to mysle ze tyu tez nie zauwazasz ze jestes chora. po prostu zeby schudnac trzeba odpowiednio zmienic do tego nastawienie. powtarzam jestesmy tu po to by sie wspierac a nie krytykowac. jezeli uwazasz ze nie jestes chora to czemu sie odchudzasz? odchudzanie to wynik albo nadwagi, albo wzgledow zdrowotnych, albo choroby na tle psychicznym . czyli zeby nikt nie zrozumial, nie robie z nikogo wariata, ale anoreksja i bulimia zaczynaja sie w psychice. o tym chyba wszystkie wiemy. moze bys tak przeczytala co natalia4 pisze, ale tak dokladnie i na spokojnie. mysle ze nikt tu nie promuje anoreksji, a w tej chwieli tyle sie o tym mowi ze kazda z nas wie o co chodzi. do tej pory na kazdyma temacie byla atmosfera spoko. a tu sie okazuje ze wystarczy jedno slowo,a chca cie zjesc. nie chce nikogo obrazac ani wkurzac ale kazde odchudzanie wiaze sie z choroba taka czy inna. ja wiem ze odchudzam sier dla siebie dl;a otoczenia i meza. a dlaczego sie obzeralam? bo miala doly okropne doly. trudno mnie bylo znich wyciagnac. ale zrozumialam ze nie tedy droga i probuje. uwazam ze ja z obzarstwa sie wyleczylam . to mkoje zdanie i nikt nie musi sie ze mna zgadzac ale nie bede sie nie odzywac jesli ktos mowi ze niewiele wiem o odchudzaniu. pozdrawiam DZIEKI NATALIA4