Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: ? poradź coś

  1. #1
    anonymous jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-02-2012
    Mieszka w
    Ostrów Wielkopolski
    Posty
    0

    Domyślnie ? poradź coś

    "ŁATWO POWIEDZIEĆ :GŁOWA DO GÓRY!!! JA NIE MAM SIŁY, UCIEKAM, CHOWAM SIĘ, BOJĘ... MAM DOŚĆ CIĄGŁEGO WYTYKANIA PALCAMI... SAMA DIETA NIC NIE POMOŻE, A ŻEBY SIĘ RUSZAĆ TRZEBA WYJŚĆ Z DOMU - CO JEST STRASZNE... ŻADEN BASEN - BO CHOĆ UWIELBIAM PŁYWAĆ NIE PRZEŻYJĘ WSTYDU... SIŁOWNIA - TO SAMO, CIĄGLĘ TO SAMO... JUŻ NIE WYTRZYMUJĘ TEGO... MAM DOŚĆ SIEBIE I MOJEGO ŻYCIA.
    ale ciągle tli się we mnie nadzieja... ona mnie podtrzymuje. tylko tak trudno się nie poddać. Jakie macie sposoby na pokonanie samej siebie, swoich zahamowań . Bo bez tego nigdy nie zacznę... Zawsze będę się kryć-bo to mniej boli. Chcę być szczęśliwa, nie chcę już dłużej żyć w tym koszmarze.

    Powrót do góry

  2. #2
    Sunflower Guest

    Domyślnie

    Smutna, mnie to wygląda na depresję... Weź idź dziewczyno lepiej do dobrego psychologa bo na razie to się tylko męczysz. I nie obrażaj się, to naprawdę żaden wstyd w dzisiejszych czasach się podłamać. Moja mama też ma depresję i odkąd bierze na to leki jest o niebo lepiej.
    U Ciebie problem nie leży w wyglądzie, tylko w psychice...
    Sun.

  3. #3
    Awatar Ruda55
    Ruda55 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    1,621

    Domyślnie

    . smutna.....wiem, ze wszystko wydaje się trudne, okropne i nie do pokonania....ale siła jest w nas. Patrzysz na siebie i jest ci źle, nie podoba ci się to co widzisz? Nie masz wyjścia - trzeba to zmienić. Powoli i spokojnie. na poczatek trzeba zacząć od nastawienia.....spróbuj codziennie rano popatrzec w lustro i powiedzieć sobie parę razy np.: jestem fajna dziewczyna ..chcę zmienić swój wygląd i zrobie to! Zrobie bo tak chcę!....Mówisz sama dieta nie wystarczy - i tu się z toba nie zgodzę. Wystarczy, a napewno jest bardzo dobrym początkiem

  4. #4
    andzia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-12-2007
    Posty
    0

    Domyślnie do dzieła!!!!!!

    Skarbie a ile Ty masz do zrzucenia?Ja wpadam własnie w panikę bo wakacje tuż ,tuż a ja na dobre nie zaczełam ćwiczyć ale nie zamykam się w sobie.Zacznij od tańca ,codziennie rano i wieczorem ,poprawia nastrój.A jakiś środek na poprawę samopoczucia też ci się przyda ,Jeśli wstydzisz się iść do psychologa ,psychiatry to lekarz rodzinny powinien coś Ci przepisać.
    Do roboty!!!!!! Nie jesteś sama!!
    ANDZIA

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •