-
Pipuchna, tylko wiesz, jak Twój chłop dwa lata siedzi w domu i nie pracuje, a Ty harujesz na etacie i dodoatkowo łapiesz zlecenia, żeby jkakoś było to w pewnym momencie tracisz cierpliwość i pytasz sama siebie: "po co mi to?" Mój mąż poszedł do pracy jak juz na świat przyszła niunka. Już mam dość kompromisów. Szczególnie, że to ja zazwyczaj muszę ustąpić. W każym razie dzięki za wsparcie. Odkąd urodziłam nawet nie mam z kim pogadać. :roll: Ale może zmieńmy temat, bo się strasznie smutno robi.
-
:) to wiesz co zrob ,daj mu nauczke,nie sprzataj nie gotuj tyle ze dla malej cos,zobaczymy co zrobi :) :twisted: ,ja tez nie mialam z kim pogadac ale znalazlam to forum i pozanalam mnostwo wspanialych osob z ktorymi moge o wszystkim porozmawiac :) :wink: :wink: :wink: mariki olej to wszystko ,a najlepiej to Nusia Tobie odpowie :) ona to przezyla :)
-
no i tak chyba zrobię. Nawet zaczęłam od rana. Nie zrobiłam mu do pracy śniadanka i nie wyglądał na zbyt zadowolonego. :wink: Teraz juz wracam do pracy, ale później jeszcze zajrzę. PA
-
Hej
Oj widze ze ciemne chmury nadciagaja ... ale marika musisz nabrac duzo powietrza w płuca i je rozdmuchać. Moze spróbuj zrobi tak jak Ci radzi Pipuchna, olej wszystko, moze to poskutkuje... trzymam kciuki za Ciebie, bo sama dobrze wiem, ze jak w domu sie nie uklada to wszystko bieze w łeb :x
-
Ale mam fajne serduszka pod nikiem :) :lol: :lol: :lol: :lol:
-
witam :D
ależ tu się duzo działo, szalejący teść (notabene sama bym ci...la chętnie zakopała żywcem gdzieś pod drzewem), mąż leń, ojejujeju :lol:
U mnie też zawsze tak było ze mąż siedział ciągle przed kompem, a ja sie złościłam, dopóki nie odkrylam forum, a teraz już on mnie ciągnie, chodź pogadaj ze mną,a nie tylko ciągle przed tym monitorem siedzisz.. :D
będzie dobrze, na pewno :D
Moje dzieciątko dzisiaj ma urodzinki :D dwa latka konczy :D
-
Kitolka zloz mu zyczenia ode mnie :) :lol: :lol: :lol: :lol: ,
Wiesz jego to juz dawno olalam ale to juz zaczyna byc nudne :x :x
Dzis mam dzin kefirkowo owocowy z dodatkiem chlebka :roll: :roll: :lol: :lol: :lol: :lol:
A wiec wmucilam:
morele,skibe chleba przenno zytniego z serkiem zoltym,plaster sera zoltego,kefir szklanke,troszke mlutki kawaleczek miesa mielonego :wink: :wink:
-
Pipuchna to zapraszam na kawałek torcika i kokosowca :D
-
Zajrzyjcie na mój wątek, to są zdjęcia z urodzinek Kubusia, wprawdzie tylko dwa wrzuciłam (przypomocy Agassi), ale możecie zobaczyć jak wyglądamy :D
-
Ladniutki twoj synus :) Ty tez calkiem calkiem :wink: :wink: dziekuje za zaproszenie :wink: :D
-
-
dobra ja dzis juz nic nie jem (ciekawe czy dotrzymam slowa)zjadlam jeszcze loda rozka,i troszke kotleta mielonego wiec w sumie jakies 617 kcal dzis :)
Kitolka wesolych urodzin (tylko mi dziecka nie rozpijaj :evil: ) :lol: :lol: :lol: :lol:
-
No to chwila przerwy... Kitolka gorące życzonka dla Twojego syneczka, ale przede wszystkim dla Ciebie, że dwa lata temu byłaś taka dzielna :lol: Dobrze że do Was dotarłam, bo jakoś lżej na serduchu. :P
Ps. Kitolka chętnie bym zobaczyła Twojego synka, ale pokierujcie jak wejść na "wątek" :?
-
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=63193&start=2070
Mariki proszę linka do strony gdzie są zdjęcia, nie będziesz musiała szukać.
A na wątek zwyczajnie się wchodzi, u mnie akurat nie ma linka pod podpisem, ale jak jesteś na stronie "Chcę schudnąć" to szukasz gdzie jest wątek Kitoli i klikasz na nim, albo od razu wybierasz strone ostatnią np. Aha, "Wątek" to inaczej temat "Brzuchy pupy i nogi do schudnięcia" - ten o mądrym tytule akurat jest mój :lol: Nic się nei przejmuj, w koncu się nauczysz. Ja na początku jak chciałam napisać odpowiedz to zakładałam nowy temat, Yasmin mnie ochrzaniła, ja jej nagadałam, hehe, a potem przepraszałam bo poczytałam regulamin i wszsytko stało się dla mnei jasne :lol: :lol:
Dzięki za zyczenia, za dwadzieścia minut będzie godzina kiedy Kubuś sie urodził :D
-
Hejka :P a nasza kochana Nusia się zaszyła w pracy no i jeszcze ten Avon :P ale rozumiem każdy grosz sie przyda :P a tak w ogóle to Nusiu jak ci w ogóle z tym idzie bo moja mama to już miała ochote w pewnej chwili zrezygnowac ale ciągnie to dalej za bardzo się wciągneła no i jeszcze cały czas ma klientki bo gdyby nie to to chyba juz by rzuciła :P a Tobie zyczę powodzonka bo to ciężkie zajęcie ale przyjemne :P buziaczki :P
-
Już ze mną coraz lepiej. Nawet ustawiła m"strażnika" i Zdjecia widziałam. Przystojniak z Kubusia. Jak Marysia podrośnie to może będzie miała kolegę :lol:
-
Jeszcze mi tylko powiedzcie jak mam znaleźć dietki. szukam coś o dietce niełączenia. :)
A!!! A czemu ja nie mam żadnych serduszek?
-
Ha ha! Znalazłam już dietki :lol:
-
mariki a nie lepiej przejsc na diete 1000 kcal? jestem na niej i jest super :wink:
-
I tak staram się ograniczać kalorie. Właśnie zjadam sobie pieczywko zytnie z chudym serkiem. A na obiadek będzie fasolka szparagowa, ale z bułaką, bo tak lubię. :lol:
-
to ja zajadam teraz activie truskawkowa,a oprucz tego : morele chyba z 0.5 kg :) skibe chleba z serem zoltym ,plasterek sera zoltego,pol kotleta mielonego,szklanke kefirku,loda rożka w sumie to 740 kcal :)
-
No ja dziś w pracy objadałam się jeszcze czereśniami, które uwielbiam. Zjadłam z jakie 0.5 kg Pyyyyyyyyyyychotka!!! :roll: :lol:
-
hej hej :D
Nusia nie pisze, olewa nas :( :cry:
gniewam się na ciebie, brzydalu, i na gg też nie zagadam, sama to zrobisz jak będzeisz miała ochote.
Mariki też lubię czeresienki , mniam mniam i chyba jutro kupię z pół kilo :D
Pipuchna a dlaczego nie pomyślisz ze naprawdę super wyglądalas wczoraj ?? wiesz, my mamy troszkę wypaczony obraz siebie, i widzimy się zupełnie inaczej niż inni nas widzą. Przynajmniej ja tak miałam, bo już nie mam.
Nuśka żartowałam, nie gniewam się na ciebie ani troszkę, wiem że pracujesz i dlatego nie odzywam się na gg, bo wiem że jak będziesz miałą wolną chwilę i ochote to sama zagadasz. Ale smutno mi bo widzę że jesteś a ty nic :(
-
Qrcze - nie poznaję swojego topiku :shock: :shock: :shock:
ale mam zaległości, jutro ide do pracy
upssssssssss dzisiaj, wiec wam odpiszę
:roll:
a teraz idę spa,
-
Dzień Doberek! Tak jakoś dziś wszystko ładnie wygląda... :lol:
Wczoraj mieliśmy z mężem poważną rozmowę. Popołudniu było baaaaaardzo miło :lol: a wieczorem... :oops: :wink: W każdym razie WSZYSTKIM MIŁEGO DNIA!!! Dziś mam dużo pracki, bo jutro biorę wolne (malutka ma szczepienia), więc zakasam rękawy i biorę się do pracy. :!:
-
Widzisz mariki rozmowa czyni cuda :) oby tak dalej :wink:
-
A ja wczoraj mialam delikatnie mowiac male obzarstwo,zjadlam swojskiego hamburgera tzn ok 1.5 bo 2 juz nie wciagnelam nie mialam sily :oops: ,a swojskiego bo sama robilam miesko :) a dzis to zjadlam juz morele jedna i platki fit z mlekiem 0.5 % :)
-
Kochana Nusiu :P wpadam jak burza i wypadam bo dzisiaj wyjeżdżam i nie mam za bardzo czasu buszować po forum :P wracam w niedzielę :P trzymaj sie kochana i powodzonka w diecie no i w pracy :P jak wrócę to będę miała tyle do czytania łow już się ciesze tylko odezwij się u mnie to będzie mi miło :!: :!: :!:
Pozdrowienia i buziaczki pa :P :P :P :P :P
Pipuchna trzymaj się dietki i nie podjadaj tyle :P zyczę ci powodzonka :P ja hamburgery strasznie lubię ale nie pozwalam sobie na nie jeszcze muszę zgubić 4 kilo aby się nimi nagrodzić a raczej kebebem hehehe :P powodzonka i buziaczki :P jak wrócę to sobie poczytam Twoje postępu bo u mnie ich raczej nie będzie bo teściowa będzie mi dogadać więc miło będzie poczytać postepy u innych :P
Trzymajcie się słoneczka kochane papaśki :P :P :P :P :P :P
-
Pipuchna slonko, jak ty sobie dogadzasz :lol: No piekna dieta :wink:
A ja od wczoraj grzeczniutko. Zaraz ide zrobić sobie herbtkę grejfrutowa (pisze na opakowaniu odchudzajca, ale nie bardzo w to wierze :wink: ) i zjem śniadnko, bo wcześniej nie miałm czasu, kromeczke pełnoziarnistego żytniego z serkiem twarogowym, na obiadek będzie szparagowa z odrobin bułeczki na desere śliwki a n kolacyjke jak bede głodna to płatki z mlekiem.
Zdecydowanie łatwiej mi trzymć diete jak chodze do pracy, bo zwyczajnie nie mam możliwości podjadania, najgorszy jest weekend, całe szczęscie że trwa tylko dwa dni :wink:
-
a mnie pracy jest ciężko, ale staram się sama sobie nie dogadzać i po drodze nie kupuje już cukiereczków i ciasteczek. Na sniadanko zabieram jakies owoce i warzywka (robie jakąś szybką suróweczkę. I tak od prawie dwóch tygodni raczej nie przekraczam 1000 kcal i staram się nie łączyć. Niestety na razie waga stoi. Pocieszam się jedank tym, że spowrotem wchodzę w stare ciuchy. To znak, że nie jest źle. Coś mnie dziś głowa boli... :?
-
Nusiu! Nie pracuj nam tam czasem za dużo... . No, chyba że to sprawia, że nie ma kiedy podjadać :wink: :P !
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję, że o mnei pamiętasz :D :D :D !
-
a mi sie dzis odechcialo jesc ,bo ten debil znow wariuje :evil: :evil: :evil: teraz powiedzial ze bedziemy dzierzawe placic jemu ,tzn nie powioedzial mi tylko tesciowej ,a jak mi powie to tez mu powiem ze najpierw niech odda pieniadze pozyczane przez tyle lat od meza i ode mnie ciekawe co zrobi ,a bedzie tego z 500 stowek moze i nawet wiecej :twisted: :twisted: :twisted: kur...a jak taki czlowiek moze spokojnie zyc?????
-
Pipuchna, żal mi Ciebie, okropny ten Twój teść. Ja mieszkam w małym mieszkanku, bo to pokój z kuchnią, ale mam ten komfort, że nikt mi nie gdera nad głową i robie to, na co mam ochote. Trzymj się, dobrze że choc teściwa jest normalna :wink:
-
Wiesz co,jest szansa ze go nie bedzie ,prawdopodobnie wyjezdza za granice do roboty,i mam nadzieje ze juz tam zostanie ,albo ze go zabija :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
-
Pipuchna Ty niedobrzyzno :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
-
hihihi :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: dzis juz chyba nic nie zjem bo nie mam ochoty ,a tak wogule to zjadlam dzis tylko platki fit z mlekiem, plasterek sera ,morele,troszke zupki ogorkowej :)
-
Witam wszystkie mamy, mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do grona mam.Ja mam 14 miesieczna Maje i do tego, mimo że dziecko szybkie, sprytne i czasmi brak mi tchu, przy jej dościganiu, to mam kilka kilo do schudniecia. Od wtortku, po burzy hormonów(przestałam karmić piersia) zdecydowałam się na diete 1000 kalorii, jak dla mnie brzmi rozsądnie i tyle babeczek juz na niej schudło, wiec sie zdecydowałam. Pozdrawiam serdecznie.
-
Witam BASIK pewnie ze Cie przyjmiemy :)
-
Hejka !!!
nikogo nie ma ,mi sie nudzi :( :( :( w dodatku wyszlo mi cos na ustach i w oku kur...a ja sie rozpadam normalnie :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
-
Na ustach pewnie opryszczka, ale w oku??? Pewnie masz obnizona odporność organizmu