-
magi - czasami tak jest, że dieta weźmie w łeb, jeżeli to tylko czasmi to ok, byleby nie za często. U nas strasznie gorąco, życ sie nie chce. Ukrop a deszczu nie ma. Byli u nas dzisiaj znajomi, wiec nie miałam czasu. Było piwko i chipsy, ale sie nie przejmuję. Czasami trzeba sie odstresowac. Za to calky dzień był w miarę spoko.
-
jutro jedziemy nad wodę. :lol: :lol: :lol:
-
:)
na wiecej nie mam juz siły ani chęci
-
Nusiu u nas też były chipsy i piwko ale ja chyba się jednak przejmuje głupia jestem i tyle :!: najpierw sobie obiecuję że nie zjem a potem i tak się napcham :!: ale masz rację to chwilowy kryzys i jutro wracam juz do formy obiecuję to sobie i Wam :P ale tak ciężko ostatnio z tą dietką :!:
Miłego wypoczynku nad wodą dobranoc :P :P :P
-
A u mnie były grill, kotlecik ziemniaczki, biały chlebek(jedna kroma), piwko, i ogóleni niedziela na luzie.
Oj jak mi dobrze.
Aha i słonko było duuuzo słonka :D :D :D
a jednak wole to zdjatko Ewuś. :D :wink:
-
witam
mnie się wczoraj nie chciało nic jeść, no ale było troszkę kiełbaski, kolorowe picie, jakieś paluszki i kawałeczek ciastka - bo znowu upiekłam, no i musiałam skosztować.
Fajne jest to, że waga idzie ku dołowi - było nawet 63,5 kg - mam nadzieję, że zwyżki już nie bedzie.
Idę poszukać Kitoli, bo coś wisielczy humor miała w sobotę.
-
Tamara - oby częściej takich dni :lol: :lol: :lol: A to zdjęcie też mi sie podoba, ale twój uśmiech bardziej :lol: :lol: :lol:
-
hejka !!!
Tamara zrobilam tak w piatek,i rzeczywiscie przyszedl i zapytal co sie stalo :) sama na to wpadlam poprostu juz mialam dosyc,
Nusia fajnie ze waga Ci spada oby tak dalej :) :wink:
tez w niedziele mialam grila zjadlam 1 kielbaske,szaszlyka(ale tylko chude misko),2 jezki,10 kostek czekolady,2 delicjie,troche piwka(3 łyki),jogurt,troche kuraka z rozna :) ,bylismy tez nad jeziorem :) dostalam od mezusia spodniczke biala krotka taka jakie sa modne teraz,i czarna bluzeczke krotka sznurowana :) powiedzial ze mam pokazywac zgrabne nogi :? :? :? i szczerze mowiac nie wiem o co mu chodzi jak ma humor to mi dogadza a jak nie to najchetnie gdzies by mnie wywiosl i zostawil :? :? :? :? faceci sa dziwni :? :?
-
a dzis zjadlam:2 plasterki sera,platki fit z mlekiem :) jestem dzis do niczego chce mi sie spac i spac i spac :)
-
Pipuchna ciesze sie ze u Ciebie wszysto wrocilo do normy i ze dołek zakopany :lol:
Nusia fajnie ze waga spada, ciesze sie razem z Toba, to chyba najlepsza motywacja do dietkowania
buziaki
-
pipuchna - ja już nie bedę się rozpisywała o twoim dołku, bo ci dziewczyny pięknie poradziły
Fakt jest taki, że chłopy to dziwne stworzenia i zęby można stracić, żeby ich zrozumieć -
-
a i zjadlam jeszcze loda big milka i activie truskawkowa czyli dzis juz 508 kcal :?
-
wiecie, co , każdy ma prawo do zlego humoru, przecież my tez jak mamy dobry nastrój to dogadzamy swoim rodzinkom, a jak coś nas ugryzie to tez byśmy te paskudy wyniosły gdzieś i zostawiły, chociaz ich kochamy i nie możemy bez nich życ. Więc najlepiej nauczyć się tolerowac i olewac ich złe humory. A co oni / one mają powiedzieć jak my jesteśmy złe ?????? Tego już nie zauważamy :roll:
-
Pipuchna bardzo sie ciesze. oby tak daej.
Trzeba znależc sposób na swojego faceta bo inaczej zwariowac idzie.
Ja tez czasem nie wiem co jest grane i sie dołuje ale szybko mi przechodzi i zaczynam działac.
Kitolka masz racje. Nie zauwamy jaka przykrość możemy sprawic innym swoim złym humorem. Wiesz nigdy tak o tym nie myslałm. :?
Ewuś to dla ciebie :D :D :D :D :D :D
-
Hej Nusiu no gratuluje spadku wagi a widzisz jednak można schudnąć jak się troszku ograniczy jedzonko zwłaszcza to tuczące :P no ja też grzecznie i jeśc mi się nie chcę tylko czuję się dziś jak przejechana a to z powodu upału a się nachodziłam dziś i to dużo więc teraz siedzę i wypoczywam :P no i humorek jak na razie dopisuje oby tak dalej :P pozdrawiam :P i gratuluję :P
-
Witam !!!
Ja cos ostatnio chodze śpiąca ,non stop bym spala i spala :? :shock: :?
Wczoraj bylo w miare dietkowo,oprucz wieczoru gdzie wrąbalam princesse mleczna,milky way minute, :oops: :oops: :oops: ,a dzis zjadlam delicje 1 sztuke i troche czeresni :?
A tak wogule to cos cicho ostatnio tutaj NUSIU !!!! :? :? :?
-
RZeczywiście cicho,ale chyba Nusia pracuje, to nie przeszkadzajmy jej :D
A ty Pipuchna może połóż się tez spać jak mała będzie spałą. Ja sobie snu nie załuję, jeśli czuję się okropnei spiąca, a mogę sobie pozwolić na spanie, to od razu idę .
Zaraz sobię kawę zrobię. Rany, jak tu duszno jest. Zapomniałam w odpowiednim momencie zamknąć okna i spuścić zaluzje. A taki miły chłodek bym miala :roll:
-
Nusia nie pracu tyle, teraz to chyba Pipuchna staje sie gospodynią twojego watku , bo cosik częściej tu zaglada niz ty :lol: .
Jak znajdziesz chwilke to wpadnij pogadać
Buziaki i usciski
-
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Jarominko nie moglabym tego zrobic Nusi,zagladam bo was bardzo lubie ,a jak bede pisac to wiem ze sie odezwicie no i Nusia tez wkoncu kiedys sie odezwie , ;)
Wlasnie sie opalam ,jest cholernie goraco,troszke sie wypoce to moze ten tluszczyk sie spali, jak myslicie?? wczoraj zrobilam 100 polbrzuszkow dzis tez zrobie i przez caly tydzien bede robic ,cholipcia musze bo to ze mniej jem to nic nie znaczy :?
-
Znaczy znaczy, tylko musisz jeszcze poćwiczyć. Moje gratulacje ze dalas rade zrobic 100 polbrzuszków, trzymaj tak dalej i nie daj sie zwieśc jeżykom :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
postalam sie :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: chociaz dzis juz wmucilam 1 loda big milka(94kcal chyba) i 2 delicje :roll: :roll: :roll: ale troszke sie poopalalam i moze sie troszke spalilo :roll: no i teraz zjadlam jeszcze activie truskawkowa :wink: wiec podwieczorek i obiadek mam z glowy :wink: :wink:
-
hehe Pipuchna fajne obiadki jesz, lody i jogurt :lol: :lol: :lol:
a ja walczę z nocnikiem, mam sukcesy bo Kuba woła i sika do nocnika, ale tylko wtedy kiedy ma spać, i ciągle muszę go wyciągać i sadzać na nocnik, z częstotliwością co do minuty. Aż wygral i bawi się teraz, bo mało mne nie wykończył. Potem go położę, bo wcale nie wyglada na śpiącego.
-
:D Jeszcze zjadlam teraz 2 kawaleczki pizzy od tesciowej loda bez polewy banana malego :? :? :? :? :? :?
A jesli chodzi o nocnik to moja tez wola tylko ze ja do spania jej zakladam a ze wola to mowie zeby siusialado pieluszki,w ubieglym tygodniu zrobila nawet kupke do nocnika ,ale sie darła :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
kurde, ale boję się że jak ja go oleje, to on oleje mnie i nocnik :?
wyciągam go i ściągam tego pampersa i ubieram i sciągam i ubieram i ściągam i ubieram, i mam ochotę go zakneblować zeby go już nie słyszeć. Na razie zamknęlam drzwi do sypialni bo chyba go zatłukę. :cry:
-
wiem co czujesz :wink: nieraz tez tak mam :roll:
-
Jak sobie pomyślę ze codziennie mam się tak męczyć, taka wojna ma być, to mi sie odechciewa wszystkiego, dziecka nocnika życia
-
ale pomysl ze jak juz sie nauczy to bedziesz miala ten czas co przeznaczalas na przebieranie pampersa ,tylko dla siebie :wink:
-
kurcze znow chce mi sie jesc ,ale wzielam sobie gume i sobie zuje :roll:
-
mi też chce się jeść więc wzięłam sobie czekoladę i sobie jem
-
fajnie i jak ty masz schudnac??? nie ladnie, nie ladnie kitolka nie ladnie :?
moja cora wlasnie sie obudzila :) a ja jestem po 100 polbrzuszkach,i delikatnych cwiczeniach na pupe :)
-
Dobra ja na dzis zjadlam swoje 1000 kcal i do nocy az pojde spac bede na herbatkach i wodzie :? :? :?
-
Kitolka jaka czekolada :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?: :?:
Ja chyba źle przeczytalam :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
-
dobrze przeczytałas, i całą szynkę dziecku wyżarłam, i na tym koniec :oops:
-
ja tez sie skusilam na 4 kosteczkii czekolady :oops: :oops: :oops:
-
Pipuchna to może skończymy już na dzisiaj ?? co ?? bo wiem ze znowu przesadziłam.
Ale ja na razie mam dość, zwłaszcza po tym co zobaczyłam, ugotowąłam kalafiora i jak odlałam wodę to ugotowana gąsienica wyleciała , bllleee, wymiotowac mi się chciało i już nie chce mi się jeść, a na pewno nie tego kalafiora :?
-
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a szkoda kitolka szkoda bo gąsienice to bardzo POŻYWNE stworzenia :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
ona taka sztywna byla jak ją wyrzucałam, bleeeee :?
-
MMMMM ugotowana jeszcze lepsza bo sie nie rusza hihihihi :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
-
ech, przestań już, bo zaraz zwymiotuje, ostatnio się taka brzydliwa zrobiłam, jak przyrządzam mięso to mnie rwie na wymioty, a jak w sobotę robiłam udka to nie wytryzmałam. Na ryby patrzeć nie moge , jak jem mięso to mnie wzdraga, e, do niczego ostatnio jestem :?
-
Ech Kitola...
A co bys powiedziała na uciekajace z brokułów robale :?:
Jak gotowałam brokuły to wyłaziły.... to juz dwa lata a ja dalej nie moge... straszne :twisted: