nierozumiecie ja mu daje wszystko czego chce inne pozycje urozmaicenia itd ,ale on chce innej kobiety rozumiecie?
Wersja do druku
nierozumiecie ja mu daje wszystko czego chce inne pozycje urozmaicenia itd ,ale on chce innej kobiety rozumiecie?
i szczerze mowiac to wyprobowalabym trojkacik a nawet czworokacik :)
Ja niestety nie jestem tak otwarta na inne osoby w naszym łóżku, więc mój mąż nawet nic nie wspomina. Poza tym zastanów się czy na pewno tego chcesz. Czy umiałabyś potem normalnie z tym funkcjonować? Mnie przeszkadzałoby, że on z inną kobietą... jeszcze na moich oczach. Wiesz, czego oczy nie widzą tyego sercu nie żal
nom chce tego i on takze :) ja chce i wiesz jestem zdolna zrobic wszystko dla niego zeby jemu bylo dobrze,moze wtedy mnie doceni?
No a ta kobitka jeszcze do Ciebie by przyszla i toba sie zajela,a czworokacik? hmmm .... byloby jeszcze lepiej
Myślę, że poważna decyzja. Dajcie sobie trochę czasu i wtedy podejmijcie decyzję.
My juz ja podjelismy ,ale nie mozemy znalesc parki :?
Nie wiem... nie jestem w te klocki dobra. Na tą chwilę ja bym nie chciała żeby mnie jakiś inny facet ruszał, a kobieta, nie wiem, nie próbowałam.
no wlasnie tez nie probowalam,a chcialabym sprobowac :wink: :wink:
Pipuchna, to Wasze życie, Wasze łóżko... :oops:
jesli was zrazilam do siebie to przepraszam :cry:
No co Ty!!!
Po prostu rozmawiamy, szczerze... 8)
Nie przepraszaj, daj spokój. mam tylko nadzieję, że Wam się ułoży, bez względu na to co zrobicie. :) I z kim :wink:
Ja tez mam taka nadzieje :wink: :wink: ajak tam twoja dietka?
A w ogłoe tochciałam się pochwalić. Wczoraj wlazłam an wagę i proszę 3 kilo mniej WOW!!! W końcu coś się ruszyło :D
no to gratuluje :) swietnie ci idzie brawo :D :D :D :D :D
Pipuchna widzę że mamy ze sobą dużo wspólnego, bo ja też bym chciała tego spróbować,ale się boję i nie spróbuję, wiem że Adam nie opierałby się zbytnio przeciwko czworokątowi, nie wiem, może kiedyś.... na pewno nie teraz...
Chyba zaczynamy co nieco świntuszyć, co? 8)
faceci moga swintuszyc a kobitki nie? TEZ MOGA :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Co prawda to prawda :lol: :P :D
Pipuchna, gdzie Ty?
musialam do sklepu skoczyc :)
Hej, hej! Fajnie, ze już humorek u Ciebie lepszy, pipuchna :P !
Tak sobie myślę, że bez względu na to, na co się potem zdecydujecie, warto chyba najpierw sobie to wszystko przedstawić, pogadać. Nawet listownie - jak mówiła Nusia, to pozwala powiedzieć wszystko i zapewnić pełen przekaz, bo nie zaciemnią go emocje. A potem zobaczycie. Może Was już nawet do niczego innego nie będzie ciągnęło :wink: :P ! No bo skoro piszesz, że zrobisz wszystko, żeby jemu było jak najlepiej to może stwierdzicie, że najlepiej to po prostu i tylko z Tobą a nie z jakąś obcą kobietą w Waszym łóżku - :D ! To nie jest jednak takie hop-siup. Tak naprawdę to największy wpływ na nasz seks ma jednak... nasz mózg i to, co on pamięta... .
Pozdrawiam :P
Hej
Pipuchna widze, ze ty juz w niesłej formie, a to mnie bardzo cieszy 8)
Trójkacik hmm, ja chyba nie mialabym odwagi, choc przyznam, ze korci mnie spróbować, ale strach jest wiekszy ...
:lol:
COCCI ale ja naprawde chce sprobowac z kobitka :twisted: :twisted: :twisted: to moze byc niezla nauka i ciekawe przezycie ,a jesli mi sie spodoba to przerzuce sie na lesbijki :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: (żart),a tak na powaznie to dlugo myslalam o tym wlasnie (trojkacik,czworokacik)i doroslam do tego zeby sprobowac,to tylko czysta przyjemnosc bez zobowiazan,sama rozkosz :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
oj Pipuchna ty to tego nicka to masz chyba nie bez powodu, ale fajnie że tak lubisz sex i taką radość z niego potrafisz czerpać, bo ja do niedawna traktowałam to jak zło konieczne i tylko ze względu na Adama to robiłam, a w duchu zastanawiałam się co bedę robić następnego dnia.
Niedawno jakiś przełom we mnie nastąpił, i znowu odkrywam co to fajny sex, już nie muszę się zmuszac do niego, i sprawia mi przyjemność :D
tak że na razie nie potrzebuję trójkącika (chociaż osobiście uważam że czworokącik byłby fajniejszy, może dlatego że Adam byl moim pierwszym i zostanie jedynym facetem).
I wierzę, że ta blokada całkiem minie i będzie tak jak kiedyś, czyli cudownie i gorąco.
Kitolka zycze Ci tego z calego serca :wink:
Ja sobie też :D
Kitolka, napewno jesteś na dobrej drodze. Bo chcieć to móc!!
Kończę dziś wcześniej pracę, bo dobroduszny szef się zlitował i puszcza nas wcześniej przez te upały do domku. Trzymajcie się Miłego popołudnia!!!
Mariki w takim razie życzę miłego dnia :D
Pipuchna! No, jeśli tak to spoko .
Trzymaj się ciepło - mam nadzieję, że się wszystko ułoży tak jak tego potrzebujesz .
O wow lekki szok ale spoko.
Jesli moge to sie wypowiem :wink:
Mnie kreca takie rzeczy, ale na ekranie. W wyobrazni itd. Kiedys o tym myslałm ale doszłam do wniosku, że taka przygoda zniszczy małzeństwo. Kac moralny na drugi dzien i niekonczące sie rozmyslania na ten temat, a wkoncu wyrzucanie partnerowi że to zrobi;liśmy i że pewnie teraz woli inne, albo że ja to z kazdym. Wiecie o co mi chodzi.
Miłość to tak delikatna z jednej strony, rzecz, że łatwo ja przygnieść wyrzutami sumienia, pretensjami.
Zdrugioej strony jak sie dwie osoby kochaja to beda umiały znależć śrdek do celu w łózku. Nem z mężem jest super w łożku. Dzieki temu , że odwazylismy sie spełniać i pokazywac to czego pargniemy. Eksperymentuje. Bardzo. 8)
I co najwazniejsze: SZACUNEK.
Watpie czy po takiej nocy szanowałbym męża a on mnie. Jestem przekonana że straciłabym szacunek do siebie.
Pipuchna ja nie potepiam takich przygód i jesli obudwoje to czujecie, to przeciez jesteście dorosli. Mysle jednak że musi miedzy Wami dziac sie cos niedobrego skoro decydujecie sie na taki krok.
Pozdrawiam
Powiedzial mi ze nasz seks jest monotonny i jak sie kochamy to mysli kiedy skoncze i pojdzie spac :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: i ze woli masturbacje ze jest lepsza ode mnie :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
Powiedzial ze seks mu sie znudzil :( jednak jestem do niczego :? skoro juz go nudze :( wiesz kitolka chyba zaczynam miec to samo co ty ,zaczynam sie bac :?
Pipuchna ja widze tylko jedno w Twoich słowach.
TO TWÓJ MĄŻ MA PROBLEM ZE SOBA A NIE TY!!!!!
Skoro potrafił powiedzec ci takie rzeczy to nie jest wart jednej Twojej mysli.i dobrze ci radze, nie podkładaj sie wiecznie nie rób wszystkiego tylko po to by mu humor poprawić.
Jak mu nie odpowiada wasz seks to nich sie masturbuje, prosze bardzo, ciekawe czy ręka go przytuli i okaże zainteresowanie..
Nie no wkurzyłam sie... :evil: :evil: :evil:
dzieki tamarko :)mowisz ze to on am problem?nie ja? ale on powiedzial ze jest fajnie tylko ze bez seksu
Ty tego nie widzisz? Pipuchna skoro nie chce seksu to on ma problem, a mówi że ty jestes beznadziejna bo musi wyjś na macho, bo jest facetem, a facet ma ochote zawsze i wszedzie. Rozumiesz? Winą chce obaczyc ciebie, bo skoro ty w to uwierzysz on tez zacznie.
Ech ...Mój próbował podobnych metod, ale ja w końcu doszłam do tego. Sama . I teraz już nie pozwalam sobie na takie zagrywki. Czasem próbuje ale juz mnie tym nie rani i szybko przestaje.
Zrób przerwe na miesiąc dwa z seksem. nie zaczynaj zabawy. Nie mów o tym. Przylecie szybko, zobaczysz...
dziekuje Ci bardzo ,masz racje zrobie ta przerwe,ale nie wiem czy po tej przerwie bede miala ochote na seks ,najwyzej .Zobaczymy czy bedzie w stanie mnie podniecic :) a przeciez to nie ja jestem winna prawda?Gdyby nie wy to dawno bym sobie cos zrobila :?
Tutaj na forum znalazlam super przyjaciolki :) dziekuje wam jestescie kochane :wink:
Trzymaj sie Pipuchna ! wpadne pózniej. Musze sie brac za sprzatnie.Pa :D
pa :)