szczerze mowiac to ja tez ma taki problem bo moj ukochany tez dobrze gotuje. dobrze ze on lubi chociaz duzo warzyw dodawac i innych dobrych skladnikow. no i uwielbia przyrzadzac ryby. a to mu dobrze wychodzi.
szczerze mowiac to ja tez ma taki problem bo moj ukochany tez dobrze gotuje. dobrze ze on lubi chociaz duzo warzyw dodawac i innych dobrych skladnikow. no i uwielbia przyrzadzac ryby. a to mu dobrze wychodzi.
Witam wszystkich jeśli mozna ja też się do was przyłączę. Mam 170 cm wzrostu i ważę 66 kg. Jutro napisze coś więcej o sobie bo dziś nie zabardzo mam czas pa pa - dobranoc.
no i wczoraj moja dieta legla w gruzach... zjadalam tip topy ktorych normalnie nie cierpie... wczoraj nawet nie liczylam kalorii , jak doszlam po obiedzie do 700 przestalam bo wiedzialam ze dzien juz jest stracony ... czemu na tej diecie jest tyle pokus!
zabic mezczyn zabic mezczyzn ktorzy nie potrafia zrozumiec iz kobiety sa na diecie i nie wolno ich kusic pycha kotlecikami z serkiem i pysia ziemniaczkami z sosikiem koperkowym do tego dadza na deserek kremik waniliowy i sa z siebie zadowleni bo wmawiaja sobie ze nie robia z kobiety wieszaka!! zabic zabic
prosze pnastwa... ten topick zamienia sie w moj osobisty jedzeniowy pamietnik...oj jak juz dawno nie pisalam pamietnika !! no cos dzis wielki powrot do diety... na szczescie moj mezczyzna teraz bedzie duzo pracowal wiec wpychania jedzenia nie bedzie buuu ale w taka deszczowa pogode to tylko i wylacznie chce sie jesc ...
prosze panstwa zgubilam juz dwa kilo...oh chyba z tego szczesciam zjem na podwieczorek jednego sucharka wiecej
Zakładki