no wiec mam 17 lat. moje cialo wyglada bardzo dziwnie...mam wymiary 89 66 88..i 62 kg..chyba. kupe miesni i pewnie za 2 miesiace bede miec kaloryfer...ahh i mam 163...moze nie jestem typem modelki....ani nawet nie jestem super szczupla.ale ja mam miesnie nie tluszcz i to nie wkurza...tyle moich kolezanek wyglada sto razy gorzej ode nie a wazy 10 kg mniej...chcialabym sie spytac czy ta moja waga to wynik budowy kosci czy czego tam.
no nic ale zawsze mialam problem z tego ze ani niew bylam gruba ani chuda. czesto chcialam sie odchudzac, nawet mi wychodzila,az wreszcie wpadlam w bulimie i juz nie bylo fajnie. mam wielkie kompleksy....ale odkad poznalam mojego chlopaka wszystko sie zmienilo. zakochalam sie i czuje sie super. dla niego jestem idealna i piekna i to jest najwqszniejsze...ahh
wiec moja recepta na dobre samopoczucie i wyglad to milosc! daje akceptacje siebie, usmiech i wszystko czego sie chce! pozdrawiam wszystkich!!
Zakładki