Witam-
od jakiegoś czasu mam problemy z jedzeniem,tzn.nie potrafie opanować napadów głodu,co póżniej przeradza się w zupełnie niekontrolowane jedzenie wszystkiego co popadnie...Wiem,ze to pachnie juz jakąś chorobą typu bulimia,czy kompulsywne objadanie się i boję się żeby się to bardziej nie rozwinęło...Własciwie nie wiem jakie są przyczyny,bo jeśli to rzeczywiscie ma swoje źródło w psychice to i przyczyny musza być...tyle,że ja ich znaleźć nie mogę Potrafie na raz zjeść ogromne ilosci jedzenia,nieważne jakiego-byle tylko jeść, po czym przez jakiś czas towarzyszy mi okropny dyskomfort w żoładku i uczucie totalnego przejedzenia....nie mówiąc o wyrzutach sumienia...Dziewczyny!!1..nie wiem co robić,żeby zminimalizowć te chorobę już w zarodku póki jeszcze nie jest za późno...Jeśli któraś z Was miałą już podobne problemy to bardzo prosze o jakąś radę..Z góry wielkie dziękiPozdtrawiam!