Podobno chudnie się "od góry", a ja w figurze tzw gruszki wolałabym od dołu
Podobno chudnie się "od góry", a ja w figurze tzw gruszki wolałabym od dołu
jak się chudnie to ze wszytstkiego, niestety nawet z biustu
od początku mojego odchudzania w biuście ubio mnie ok. 8-10 cm, ale ćwicze żeby był elastyczny i jędrny.
Np. składam dłonie (tak jak do modlitwy) na wysokości biustu i naciskam jedna ręka na drugą ok. 15 s, jest też wersja z piłeczką tenisową, ale bez piłeczki można ćwiczyć w każdej chwili, inne ćwiczenie to pompki - klęk podparty i uginam ręce.
Bardzo dobrze na biust robi basen - nie dość ze ćwiczy mięśnie to jeszcze dodatkowo masaż ujędrniający gratis
Zostaje jeszcze siłownia i atlas.
Chętnie poczytam na temat innych ćwiczeń na uelastycznienie biustu, bo w końcu jestem kobietą i zależy mi na estetycznym wyglądzie.
POZDRAWIAM
op
Zakładki