właściwie to schudłam jakieś 11-12, bo ważyłam więcej niż 71 ;) a schudłam od 26.09
Wersja do druku
właściwie to schudłam jakieś 11-12, bo ważyłam więcej niż 71 ;) a schudłam od 26.09
hmm...ja jestem na 50 kcal dziennie i chudne o,5 , 1 kg ...zalezy...ostatnio jestem obzarta...ale przyzwyczailam sie do diety...jeszcze 11 kg...aby wazyc 49kg...mam nadzieje ze sie uda...apropo wazylam 3 miesiace temu 89 kg:P łeh dzieki bogu jestem troche odporna na slodycze hyh;D pije 1 kubusia dziennie na raty i powiem ze mi sie udaje:) co wy na to?
Sorki Paulinko, ale... jesteś niepoważna!!! mam nadzieje, ze tam powinno byc chociaż 500 a nie 50 kcal dziennie...
czyzby pro-ana??? :x
no tak to dziwne bo od czestego picia sokow tych sie tyje ja pilam ponad 3 litry dziennie tego soku przez dwa tyg. i w dupu przytylam 4 kg. hehehehe...i dlatego pewnie przytylam bo w sumie za duzo go pilam codziennie:) :lol: :lol: :lol:
klusi@, też zajadam prezydencka z mrożonki (bo w ogóle codziennie jem minimum 1 mrożonkę... no co zrobić, zima jest, a mrożenie warzyw to najlepszy sposob na zachowanie ich wartości odżywczych), ale to ZUPEŁNIE inna zupka! Ta z diety prezydenckiej (czyli słynna zupa kapuściana) jest o niebo lepsza rzecz jasna od mrożonej
no sam kubuś ma 130 ok więc 50 nie może jeść...mimo wszystko nie polecam...zresztą jeśli przy nicku jest rocznik...to tym bardziej sobie zaszkodzisz taką dietą...
Witam!!!! :D
Ja chyba jestem z was najwieksza obecnie!!!
Teraz waże 82kg,a chce 65kg.
Kilogramy zostały mi po ciąży!
Od wczoraj jestem na 1000kcal!Myśle,że dam rade!!Moim celem to są wakacje!Może być wolno-byle skutecznie!!
Kwiatuszku! trzymaj sie dzielnie a napewno dasz rade!! ja tez kiedys byłam troszke.. hehe.. większa... najwyższa waga jaką kiedykolwiek uzyskałam to... 89 kg :evil: :evil: :evil: no a teraz juz jest 69... i czuje się o niebo lepiej!
Ty kochana masz kg po ciąży... ja sama sobie wówczas na nie zapracowałam... ale teraz juz się nie dam... teraz kiedy jestem tak bliska celu :P
No dzisiaj moj drugi dzien z dietka prezydencka hehehe juz sie przyzwyczailam do niej - czuje sie leciutka bardzo hehehe :) dobrze bedzie i trzymam kciuki za was dziewczyny:) :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Moja mama razem ze mna przeszla wczoraj na ta dietke i juz wczoraj chciala zrezygnowac a ja jej mowilam mamunia pierwsze 2-3 dni sa najgorsze pozniej bedzie dobrze i zasmialam sie co to jest tydzien czasu z porownaniem do 49 lat i zeby wytrwala da rade mam nadzieje ze nie zrezygnuje:( bo inaczej bede sama ja stosowala a we dwie zawsze razniej heheh ja wiem ze dam rade ale ona mam nadzieje ze wytrwa :D