Witam!!
Mam problem,że w momentach niepowodzeń(zwłaszcza w odchudzaniu) mszcze i wyżywam się na innych członkach rodziny-zwłaszcza namamie,mimo,że to naprawde świetna osoba i dużo daje z siebie i mi pomaga. Po takim wybuchu staram się jej to wynagrodzić co ją denerwuje i jest wtedy nie miła -co mnie dołuje.Nie cierpie siebie za to ale nie mogę nad tym zapanować!.Napiszcie jeśli macie podobny do mojego problem a najlepiej jeśli ktoś z Was poradził sobie z tym problemem.

Pozdrawiam Agata :cry: :oops: