xxx
xxx
Wkurza mnie, ze to nie ja rzadze swoim cialem, tylko moje cialo mna, rzadzi mna moj umysl, nie potrafie go poskromic, wkurza mnie ta ciagla walka, te wyrzuty sumienia, i powtarzanie ze jutro bedzie lepiej ( co wieczor). Wkurza mnie ta poranna sila do walki z tlusczem i ta popoludniwa, poobiednia i wieczorna bezsilnosc, bezsilnosc wobec siebie. Wkurza mnie ze potrafie sie glodzic przez tydzien, a nie potrafie jednego dnia odmowic sobie jednego glupiego cukierka, a za nim nastepnego i nastepnego i anatpenego!@!
A inni nie maja takich problemow, tylko sie obzeraja i na noc i nic!! I sa szczuli i szczesliwi, swiata jest takie NIESPRAWIEDLIWY!!!!!!!!!!!!!
sUPER TOPIC, AZ MI TERAZ LEPIEJ I LZEJ!! BRAWO!!!!!!!!!!!!!!!
AHA WKURZA MNIE ZE TAKIE CIEZKIE JEST ZYCIE GRUBASA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A mnie wkurza to, ze moj chlopak wyjechal. Ze wszedzie widze oibsciskujace sie pary a ja nie moge sie do niego przytulic.
Ze zamiast uczyc sie teraz astronomii przegladam kazdy topik po kolei byleby tylko nie otwierac ksiazki.
Ze nie moge zjesc teraz pysznej pizzy i czekolady bo wczoraj powiedzialam, ze przez tydzien tego nie tkne!
Ze moj pokoj nie chcce sie sam ogarnac i bede musiala sie z ato zabrac.
A teraz ide zrobie czerwona herbatke, zrelaksuje sie i zobacze jakie sa plusy bycia na diecie i z dala od chlopaka.
Juz wiem, przynajmniej nikt mi nie zrzedzi ze znowu jestem na diecie
Wkurza mnie
że moja waga stoi
że wciąż jestem wystawiana na próby (w Mc Donald'sie z chłopakiem - ja nic nie tknęłam, w Pizzy Hut z tatą - zjadłam bar sałatkowy) i muszę przez nie przebrnąć
że nie mogę iść na siłownię, bo nie mam na to czasu i muszę kupić sobie rowerek albo stepre LTT do domu
że wstydzę się wejść do sklepu i rozejżeć się za jakimś fajnym ciuchem
że nie mogę napić się piwa ze znajomymi bez wyrzutów sumienia
że chce mi się potwornie spać, mimo że wypiłam kawę, a właśnie muszę się uczyć
że jestem gruba, brzydka i nkt mnie nie lubi (paranoja)
że mam paranoje
xxx
...a mnie wkurza:
prince polo
kinder delice (które zjadłam)
chipsy, coca cola (które zjadłam, a nawet nie miałam ochoty, tylko "mimochodem")
i że moja silna wola praktycznie nie istnieje. Tak jak dieta. I że nie mogę zejść NIGDY-PRZENIGDY poniżej 70kg.
mimo że schudłam 1o kilo mało kto zobaczył różnicę no i ja jej nie widzę
że nie umiem jeść jak człowiek. albo pilnuję diety, albo się objadam
że tak kocham wszystko co niezdrowe
że mój chłopak wazy mniej ode mnie
A MNIE WKURZA, ŻE ZAPIERNICZAM JAK MAŁY SAMOCHODZIK I NIE MAM CZASU NAWET NA TO, ŻEBY NAPISAĆ CO MNIE WKURZA!!! . Na szczęście Migotka napisała to za mnie:
NO I JESZCZE WKURZA MNIE, ŻE MÓJ CHŁOPAK ANI NIE PRACUJE JAK MŁODY JAPOŃCZYK, ANI NIE WYJECHAŁ, ANI NIE WYSTAWIA MNIE NA PRÓBY W McDonald's, ANI W OGÓLE NIC, BO GO NIE MA(M) !!!! E, tu już nie wytrzymam - no muszę się trochę uśmiechnąć, Dziewczyny, no bo co mi zostaje? :P :P .Zamieszczone przez Migotka_22
A mnie wkurza to ze: moj chlopak mnie nie wspiera zjadlam wlasnie wielkiego rogala z budyniem brakuje mi silnej woli od cwiczen mam zakwasy a tak w ogole to juz chyba sama siebie wkurzam ze istnieje - taka gruuuuba
Zakładki