Wątek: ZNALEZC CEL

WITAM WAS.
ODCHUDZAM SIE ODCHUDZAM I WE WSZYSTKICH ARTYKUŁACH, KSIAZKACH O ODCHUDZANIU JEST NAPISANE WYZNACZ SOBIE REALNY CEL. JAK NARAZIE UDAŁO MI SIE ZGUBIC 25 KILO I NIE WIEM ILE JESZCZE PRZEDEMNA..............
JAK MYSLICIE ILE REALNIE POWINIEN WAZYC CZLOWIEK WZROSTU 164 I JAKIE POWINIEN MIEC OBWODY.
CZY NAPRZYKŁAD WAGA 54 KILOGRAMY JEST WAGA OPTYMALNA A MOZE TO ZBYT WYGÓROWANY CEL?

Myslę, że te 54 kilo to jak najbardziej realny cel. Przy wzroście 164cm i przy takiej wadze miałabyś BMI 20,2 czyli idealne Też uważam, że cel to podstawa, a jeśli udało Ci się zrzucić już 24 kilo, to uda się jeszcze raz, ale motywacja jest podstawą. Dla mnie tą motywacją jest piękna jeansowa sukienka na ramiączkach. Chyba ją sobie powieszę na lodówce dla lepszego efektu.

Pozdr

FLEUVE

Zamieszczone przez Karalajna

...JAKIE POWINIEN MIEC OBWODY...

na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, każdy człowiek ma genetycznie zkodowaną budową ciała, kośćca.

Wiem po sobie, odziedziczyłam budowę ciała mojej babci, co przedstawia sie w postaci szerokich bioder; głównie na biodrach, brzuszku i pupie odkłada się u mnie tkanka tłuszczowa


Karalajna Twoj cel - 54 kg jest w pełni osiągalny

TRZYMAM KCIUKI ZA POWODZENIE W ZMIERZANIU DO UPRAGNIONEGO CELU

jednym słowem mam jeszcze do zrzucenia hm...............25.
oznacza to ze jestem na polmetku.
a jak schudne i osiagne cel bedzie mnie połowa

dzieki dziewczyny za odpowiedz

to nie jest zupelnie tak ... ja waze te 54kg i mam 164cm i nie jestem idealna a wrecz powiem ze gruba, schudlam juz 21kg i zamierzam zwalic minium 6kg jeszcze, wteyd bede przecietna ...

Angi_89 54kg i 164 cm .........i jesteś gruba.....powiedz mi a jakie masz obwody w pasie i biodrach???

21 kilo stracone to wielki sukces moje gratulacje

Karalajna- gratuluje tak duzego spadku wagi, na pewno Cie to kosztowało wiele wysiłku i wyrzeczen. tak tzrymaj, mysle ze teraz jeli zostalo Ci drugie tyle powinnaś sobie podzieić na cele cząstkowe, zostawic krótkie okresy dla stabilizacji wagi w nowym punkcie.. moze tak teraz 10? a jak juz osiagniesz taki spadek to chwilke przerwa w odchudzaniu, taka zeby organizm sie dostosował, pozniej kolejne 10 , przerwa i 5.
wierzeze Ci sie uda!pisz o swoich sukcesach i przestojach, to pieknie mobilizuje.
pozdrawiam Ania