Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Wątek: POMOCY!!!! Wegetarianka prosi o pomoc!!

  1. #1
    Neonessa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie POMOCY!!!! Wegetarianka prosi o pomoc!!

    Jestem wegetarianką od 5 lat...wydawało by się że jem same warzywa to powinnam być szczupła a tym czasem ważę 75 kg przy wzroście 171 cm i mam potworne ciało...pełno celulitu i ten cały tłuszcz Moim marzeniem jest osiągnąć wagę 51kg ale nie mam pojęcia jak to osiągnąć! Mam słabą wolę nie potrafię się odchudzać. Na domiar złego prowadzę siedzący tryb życia...ciągle tylko siedzę przed komputerem...Nie umię sobie odmówić jedzenia...jak tylko przechodzę na jakąś dietę to robię się nerwowa wściekła na cały świat i zrzędliwa...poprostu nie do życia Nie potrafię się wziąść za siebie...nie potrafię znaleźć diety która dawała by szybkie i trwałe rezultaty a co najgorsze nie potrafię również ćwiczyć Błagam niech ktoś mi pomoże Może któraś z was również jest wegetarianką i ma jakieś doświadczenie w skutecznym odchudzaniu się i ćwiczeniach....PROSZĘ POMOCY!!

  2. #2
    josaris jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-09-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam! Po pierwsze : nie wmawiaj sobie, że nie potrafisz, bo jeszcze bardziej utwierdzisz się w tym przekonaniu. Na tym forum nie ma chyba nikokgo, komu byłoby lekko walczyć ze swoimi kilogramami i na pewno nikogo, kto by nie miał chwil załamania. Ale mimo to większości się udaje, a przecież forumowiczki to kobiety, takie jak setki innych. Znajdż sobie dobrą motywację, jeśli nie masz na nią pomysłu wejdź do działu "sukcesy w odchudzaniu", pooglądaj zdjęcia tych, którym już się udało, poczytaj ich posty, a z pewnością skutecznie się zmobilizujesz. Pd drugie: wegetarianizm nie jest żadną gwarancję szczupłej sylwetki. wiem, bo sama nie jem mięsa od kilku lat, a mimo to tu jestem. tyje się nie tylko od tłuszczu, ale i od węglowodanów, mącznych produktów, słodyczy i mnóstwa innych produktów. Z braku ruchu także. Po trzecie: jeśli do tej pory nie mogłaś utrzymać diety, ciągle chodziłąś na niej zła, to może po prostu wybierałaś złą dietę. Zacznij od stopniowego zmiejszania liczby kalorii, będzie ci łatwiej, np. najpierw 1500 kcal dziennie, a później przejdż na 1200 czy, bardzo tu popularnego ( i skutecznego) 1000 - nie męczy, można być naprawdę najedzonym, a chudnie się w miarę szybko i trwale. Ale przede wszystkim zrezygnuj z białego pieczywa, drobne kasze zastąp grubymi, biały ryż i makaron - brązowym, jedz dużo naturalnych jogurtów bezcukrowych, chudego nabiału, warzyw, owoców ( owoców z umiarem i oczywiście bez bananów i winogron), pij bardzo dużo niegazowanej wody mineralnej i ziołowych herbat. Spróbuj znaleźć choć chwilę na ćwiczenia, jeśli jej nie masz chodź do pracy pieszo ( no, chyba, że masz do niej 20 km. ), a napewno zauważysz rezultaty.
    Na forum znajdziesz mnóstwo porad dotyczących zarówno diety (" dieta oparta o wartości kaloryczne"), jak i ćwiczeń ( "kultura fizyczna"). Pooglądaj posty,a z pewnością znajdziesz coś dla siebie. Jasno sprecyzuj swoje cele ( np. do tego i tego dnia chcę schudnąć tyle i tyle kilogramów, tylko oczywiście nie przesadzaj ,4 kg na miesiąc to średnia utrata wagi, chociaż na początku może być dużo szybciej), zrób sobie ticker z wgą, często zaglądaj na forum bo znajdziesz tu dużo osób, które cię wesprą. Jednym słowem: weź się do pracy , a z pewnością się uda! Ja będę trzymać za ciebie kciuki. Powodzenia!

  3. #3
    Awatar Nimfea_
    Nimfea_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Lublin
    Posty
    86

    Domyślnie

    hej ja od praie 7 lat nie jem miesa ale nie jest to dla mnie dieta na odchdzanie
    mi ten "styl zycia" odpowiada i dobzrez sie z tym czuje ale nie mozesz jest samych warzyw ja jem ryby soje nabial
    wyniki wychodza nmi doskonale az sie lekzre dziwia ze nawet niektorzy odzywiajacy sie "normalnie" takic nie maja
    musisz ustosunkowac diete do swoich potzeb
    zrezygnwac ze slodyczy choc jak raz "zgrzeszysz" to nic sie nie stanie byle nie za czesto i nie za bardzo
    ja jestem od roku na diecie 1000-1200 kcal i idzie super chodzial powoli bo niestety nie cwicze ale postaram sie to jakos zmienic i mam nadzieje ze niedlugo dopne swego
    dostosuj diete do siebie i zrezygmuj ze zlych przyzwyczajen a bedzie dobrze trzymam kciuki

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •