-
1000 kcal - efekty
Czy dietke 1000 kcal stosowały osoby które nie miały dużej nadwagi... chciały jedynie zrzucic 4-5 kg?
Mam 172cm i 64 kg i nie wiem czy bez dużej nadwagi waga w ciągu tygodnia choć troszke ruszy z miejsca... bo jak nie to znając mnie zapał mój spadnie i moja dieta sie skończy (a tego bym nie chciała
Są wiec tu moze jakies osoby ktore tez chcialy tylko zrzucic kilka kilo poprzez diete 1000 kcal?
Ile czasu moze zając zrzucenie tych 4-5 kg (potrzebuje nastawic sie psychicznie jesli nie ma sie duzej nadwagi (mowie to dlatego iz wiem ze im wyzsza waga tym kg szybciej lecą).
Proszę o pomoc- potrzebuje nastawic sie psychicznie na to ile mniejwiecej ta dieta bedzie trwała zanim uzyskam swój cel. To mi pomoże
Bardzo prosze o pomoc!!
-
Hmm, ja mam zamiar zrzucic 7 kg, ale jakby spadlo mi "tylko" 5 tez bym sie cieszyla. Niestety bedac na 1000 kcal nic nie chudne Wrecz przeciwnie, tydzien temu bylo 55,9 a dzis 56,3 kg. Przykre. Sama juz nie wiem co robic...W takich chwilach mam momenty kryzysu i ochote rzucic to w cholere, ale zawsze z poczatkiem dnia zaczynam swoje dietowanie z mysla, ze moze tym razem waga spadnie...
-
Może źle dopierasz składniki,i dlatego nie wychodzi. Mniej już jeśc nie można, bo to neizdrowo, a może po prostu poczekaj jeszcze trochę. Pamiętaj też, ze w każdej fazie cyklu kobieta waży inaczej. Pozdrawiam
-
Ja kiedy naprawdę rygorystycznie przestrzegałam 1000 kcal- bez słodyczy, ziemniaków, kasz, makaronów itp(ale z ciemnym pieczywem)+ 2 razy w tygodniu aerobik - w ciągu miesiąca schudłam 5 kg, w tym pierwsze dwa spadły mi dopiero po 2 tygodniach. Nadwagę wtedy miałam ok 10 kg.
Niestety łatwo zachłysnęłam się sukcesem i kilogramy wróciły. Niedługo zaczynam od nowa i znowu zamierzam stosować dietę 1000 kcal.
-
Hej Kurniku!! ) To powodzenia życzę. Niestety takie osoby jak my muszą być na wiecznej diecie i nie ma na to rady, wystarczy miesiac zapomnienia i kilogramy zcazynaja wracac. Pozdrawiam!!! )) Ja an szczęście dużo ćwiczę więc trzymam od kilku wagę, znaczy neistety nadwagę. No, ale ważne, ze nie rośnie. Ja chudłam kiedyś dużo kilogramów, bedąc na takiej mojej diecie, czyli po prostu dużo mniej jadłam. Jakąś kanapkę rano i pół obiadu. I tak przez całe wakacje. I zeszło dużo. Niestety nadal mam 10 kilo za dużo.
-
Paulusek,
ja jem podobnie do Kurnika.
Rano kawka z mlekiem 0,5% zeby sie obudzic, potem jogurt z musli (zastepczo otreby granulowane ze sliwka lub platki owsiane). Po 2-3 h jem grahamke z poledwica z indyka + papryka/pomidor ; zastepczo tunczyk/ser bialy chudy z dzemem/jajko. Potem w w menu leci mi piers z kurczaka/ryba z warzywami. Na kolacje jem podobnie jak w porze lunchu, czyli jakies ciemne pieczywo.
Sa tez tygodnie, ze nie jem piersi z kurczaka z warzywami na obiad tylko grahamke z czyms tam. Brak mozliwosci gotowania.
Moje dodatkowe przegryzki to dodatkowy owoc lub orzechy. Owoce to glownie jablka, gruszki, grejpfruty. O, albo czasami sok warzywny Fit. Ale to tez sporadycznie.
Moze przesadzilam ostatnio z orzechami, a jak wiadomo one sa kaloryczne. Podobnie jak z suszonymi sliwkami czy morelami. Ale myslalam, ze lepiej to wcinac niz ciasta.
Wpadki to kawalek kaszanki, jakies wafelki, paluszki. No i to bylo na zasadzie, ze w jeden dzien moge siegnac po zakazana rzecz, przewaznie w weekend kiedy sa spotkania towarzyskie.
Wogole nie slodze kawy/herbaty, stad ta lyzeczka dzemu do sera bialego, bo inaczej mi nie wchodzi :P Nie jem ziemniakow, kasz, makaronow, pierogow, nalesnikow, pyz. Nie mam na nie ochoty.
Tak sobie mysle, ze bede musiala bardziej rygorystycznie podejsc do tej diety i calkowicie odstawic orzechy/owoce suszone. Tylko co ja biedna zrobie jak bede miala ochote na slodycze No i zlikwidowac weekendowe pozwolenie.
Korci mnie kopenhaska, ale primo nie dam rady robic takich obiadow, secundo - przeraza mnie jojo, tertio - padlabym z glodu, a w pracy musze byc przytomna
Cwicze 2 x w tyg. aerobik/step.
Moze ja jestem jakims ewenementem i "ten typ tak ma", bo rok temu w ciagu 3 m-cy schudlam tylko/az 6 kg bez cwiczen i bez slodyczy.
Doluje mnie to wszystko i przepraszam, ze tak sie tu zale, pomimo iz to nie moj topik
Pozdrawiam cieplo
P.S. Nawet jesli sie nie miescilam w 1000 kcal to przeciez na 1200-1500 kcal tez ludzie chudna, a ja staralam sie nie jesc codziennie powyzej tego tysiaca. Ehh...
-
Jestem na dietcie 1000 kcal od jakiegoś czasu.
Rzeczywiście, pierwsze kilogramy spadają po ok. dwóch trzech tygodniach.
Sądzę, że strata 4-5 kg zajęłaby Tobie miesiąc.
Pozdrawiam
-
NA 1000kcl schudlam 25 kg w 3,5 msc
jadlam wszystko i o dowolnych porach, wszystko mierzylam i wazylam, schudlam 25kg, a bylo to rok temu. przybylo mi przez ten rok 5kg, wiec znowu musze sie zmobilizowac. ta dieta jest najlepsza, bo jesz co chcesz i kiedy chcesz tylko w ograniczonych ilosciach! pozdrawiam!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki