Hej!! Trafiłam na waszą stronę przez przypadek i jestem nią zafascynowana!od dawna poszukuje kogoś, kto mógłby mi pomóc i zmobilizować...Postanowiłam liczyc na Waszą pomoc!Stanęłam dziś na wagę i.. przeraziłam się!!!
Ważę 78 kg!!! A dwa lata temu miałam 65kg! Przy wzroście 170 cm... Tyle ważyłam na ślubie i byłam zgrabna i piękna... a jeszcze dziecka nie urodziłam! przez dwa lata gotowania mężowi obiadków sama się dotuczyłam, jak nie wiem co...
a mąż ani kilograma więcej! To niesprawiedliwe...
Rok temu miałam 70 kg i juz wtedy zaczelam sie odchudzać... kupiłam steperek, chodziłam na aerobik... ale... jadłam jeszcze więcej!
gubi mnie miłość do białego chlebka, tych chrupiących bułeczek... słodkości... ziemniaków...
najgorsze, że jestem z tym sama... w szafie wszystkie spodnie z zeszłego roku są za małe, a ja się wstydzę pójść do sklepu i kupić kilka rozmiarów większe... i chodzę w luźnych spódnicach...
uparłam się, że nie wyrzucę tych spodni! muszę w nie kiedyś wejść!
ale bez waszego wsparcia nie dam rady! Zapisałam tę stronę do ulubionych i może nareszcie pomoże mi to kontrolować siebie!!! próbowałam już wszystkiego, ale jestem żarłok do kwadratu... jak tu schudnąć, ale nie być głodnym??
![]()
Zakładki