Witaj na forum. Zycze powodzenia w zmaganiu sie z kilogramami, napewno Ci sie uda. Ale radze zmienic podejscie. Picie tylko wody mineralnej i jedzenie tylko raz na jakis czas jakiegos jabłka to bezmyślność. Albo nie bedziesz miała siły i energii albo za 3 dni rzucisz tą diete w cholere, bo nie wytrzymasz. Pozatym zwolnisz maksymalnie przemiane materii i po diecie odrazu złapie cie jo-jo. Ja jadłam dziennie 800-900 cal i zaczełam słabnac, 2 razy zemdlałabym w autobusie co nigdy mi sie nie przytrafiło wcześniej, i to mi dało do myślenia. Teraz jem 1000-1200 cal i chudne i to szybciutko zaczełam sie odchudzac we wrześniu a rezultaty widzisz na "suwaczku", czwicze sobie i nie mysle cały czas o diecie, poprostu zdrowo jem. Nie chodze głodna i zła, i mam dużo energii. pozatym to juz dla mnie zmiana trybu zycia bardziej a nie dieta. Jeszcze raz Zycze powodzenia