Witaj Froteczko już dwa razy wywaliło mi odpowiedź ale sprawa jest ważna więc piszę jeszcze raz.
Jestem tego samego zdania co Op i nie będę tego powtarzać, ale dodam jeszcze trochę od siebie.
Twój organizm w tej chwili wykonuje bardzo ciężką pracę by z podlotka zrobić piękną i mądrą kobietę, a ty mu z całych sił w tym przeszkadzasz![]()
![]()
![]()
Katujesz go dietą, która nawet dla dojrzałych kobiet jest niebezpieczna.
Czy chcesz żeby za parę lat zamiast ślicznej dziewczyny za którą się wszyscy oglądają było z ciebie nijakie pokurcze i do tego zwichnięte psychicznie, wiecznie chore i kwękające![]()
![]()
![]()
![]()
Wystarczy jeśli ograniczysz słodycze, lody i inne bezwartościowe przysmaki i nie musisz bać się o wagę.Jeszcze parę lat będziesz rosła, odżywiaj się zdrowo i w miarę ilościowo (bez obrzarstwa do bólu) a wszystko będzie dobrze.
Dobrze zrobiłaś że napisalaś, jeśli jeszcze nas posłuchasz wszystko spokojnie się ustabilizuje.
Zaglądaj do nas i przestrzegaj inne nastolatki, ciebie posłuchają , może jakiejś dziewczynie zaoszczędzisz tak przykrych doświadczeń jak twoje.
szane
Zakładki