Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: Nareszcie znowu z Wami!!!

  1. #1
    Guest

    Domyślnie Nareszcie znowu z Wami!!!

    Tyle czasu...ale wszystko dobre, co się dobrze kończy
    Czy ktoś mnie jeszcze pamięta???
    Jak tam Wasze zmagania? Ja schudłam 20 kilo, i dalej ani rusz
    ale nadzieja we mnie dalej siedzi, musze jeszcze 20 kilo zgubić, myślę, że teraz, kiedy znowu jestem TU, wszystko się uda.
    Pozdrawiam ciepło.
    bowana

  2. #2
    Justynka:) jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej bowana!
    Co prawda sie jeszcze nie znamy ale bardzo chętnie Cię poznam Nazywam sie Justyna i mam podobna ilość kg do zgubienia by osiągnąć idealna wagę :P Walcze juz około miesiąca z dość dobrymi skutkami około 7 6 kg za mną, ale to dopiero początek Napisz cos o sobie i jak udało Ci sie schudna wczesniej 20 kg
    Pozdrowionka

  3. #3
    Tusiaczek_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj bowana.

    Milo Cie ponownie widziec.Widze ze z dnia na dzien na forum pojawiaja sie "stare forumowiczki".

    Gratuluje osiagnietego wyniku i trzymam kciuki za kolejne kg.

    Raz jeszcze cieplo Cie witam.
    Tusiaczek.

  4. #4
    Sunflower Guest

    Domyślnie

    Hej Bowana
    Pamiętam Cię ze starego forum, dzielnie walczyłaś No i widać efekty Teraz też uda Ci się te 20 kg zrzucić bezboleśnie - w grupie siła przecież
    Buziaki,
    Sun.

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    Bowana,

    Ja też Cię pamietam ze starego forum. Gratuluję zrzucenia 20 kilosków i wierzę, że uda Ci się zrzucić kolejne 20.

    Pozdrawiam,

    FLEUVE

  6. #6
    Guest

    Domyślnie :)

    Jeszcze raz witam wszystkich, którzy mnie pamiętają
    Niestety nie mam się co cieszyć z mojej obecnej wagi... wprawdzie mam 20 kilo mniej, ale nadal jestem gruba
    Rok temu miałam 112 kilogramów teraz mam 92, same widzicie, że to cholernie dużo. Zjechałam z rozmiaru 52, na 46, ale dalej czuję sie cholernie źle, kiedyś byłam poprostu okrąglutka, teraz tyłek schudnął, piersi też, ale brzuszyszko straszy jak diabli, no dwoje dzieci, które urodziłam niestety zostawiły ślad... Najgorsze, że teraz nie umiem już ani kograma schudnąć, no waga stoi, a ja za to jestem cały czas głodna jak wilk, koszmar... I pomyśleć, że miałam już 85 kg. I znowu tego lata nie ubiorę spódnicy do kolan, znowu tylko długaśne kiecki ubiorę... A jak Wy sobie radzicie z głodem??? Pozdrawiam.
    bowana

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •