Wątek: Piękne ciało wg Avonu.

jak jush wczesniej pisałam nie chcem porównywać efektów po uzywaniu kosmetyków ziaji i vichy bo uwazam ze nie ma co porównywać ALE
jak pisałam równiez mam sąsiadke (konsultantke ziaji) i ona przyniosła mi i mojej mamie cała torbe wielką próbek 7ml zelu Lipo Cell Blocker (żel wyszczyplający z kompleksem antycelulitowym) z l-karnityną, kofeiną, koenzymem A, witaminą B5 itp.
moja mama jest niesystematyczna i nie uzywa tych probek często, ja sie odchudzam wiec zamiast kupywac cos nowego postanowiłam korzystac z tych probek i co wieczór (no moze nie codziennie bo zapominam) biore 3 próbki (7ml) i jedna nakładam na lewo udo, drógą na prawe udo i trzecią próbke na brzuch, wmasowuje i nakładam obcisłe długie getry. nie wiem czego oczekuje ale czy myslicie ze to moze dac jakies efekty?
czy która z was stosowała ten żel i widziała efekty ?

nie stosowalam ale z tymi getrami to bardzo dobry pomysl, polecam nawet jesli masz folie taka sniadaniowa to sie najpier nia owin a potem naloz getry i do wyrka to polecila mi kosmetyczka.. folia nie przepuszcza powietrza wiec cialo sie nagrzewa i tym samym wchlania szybciej kosmetyk

Wiecei ja swojego czasu bylam maniaczka avonu. Kupowalam za kazdym razem, przy kazdym katalogu wydawalysmy z mama ponad 100 zl. Z szafki nam wypadaly juz kosmetyki, nie bylo gdzie tego trzymac. Mialam chyba kosmetyk do kazdej czesci ciala. Oczywiscie codziennie mycie zelem pod prysznic, balsam, krem do rak stop itd. Smarowalam sie tymi balsamiami coraz czesciej ale czemu i nie skoro mialam taka sucha skore? Jak pustynia. Do tego kremy na twarz, peelingi, maseczki, wszystko. I bylo po nich super ale tak naprawde z miesiaca na miesiac z moja twarza bylo coraz gorzej bo te wszystkie kosmetyki dawaly chwilowe efekty. Teraz juz nie uzywam avonu. W ogole malo co uzywam. Balsamu raz na tydzien albo i rzadziej i o dziwo moja skora juz sie tak nie przesusza. Na twarzy to samo, pryszcze zniknely, czasem okazjonalnie przed @ cos wyskoczy. Teraz juz wiem czym bylo to spowodowane. Pozanalam sklady, wybiera inne kosmetyki. Naturalne bez calej tej wypelniajacej chemii i po mnie to widac. Zreszta nie tylko po mnie bo po wielu moich kolezankach tez. Dlatego tak sie wkurzam jak ktos nie czyta etykiet. Ja tez sobie wmawialam ze te maseczki i peeliengi dzialaja. Ze te kremy sa najlepsze, a teraz? Pluje sobie w twarz ze bylam taka glupia

Zamieszczone przez makbet

mialam krem do biustu i mi wcale nie pomógł. ogółnie słyszałam opinie ze kosmetyki z AVONU są słąbej jakości ale czasem sie sama na cos kusze. uwazam ze ceny produktów seri ujędrianiącej są wysokie, można kupić taniej bardzo dobre porodukty, np, ktos poleca tu na forum z doświadczeniał kremik na celulitis z soraya. Ja bym radziła zainwestować w coś innego, bo są produkty tańsze i lepsze

popieram jako ex-konsultantka. Sama tak robię Avon ma wszystko rozcieńczane, to jego główna wada

nie wiem czy to prawda ale moja mama słyszała czy czytała gdzieś że do kosmetyków avony dodawane są bardzo słabej jakości składniki co obniza ich skutecznosć a cena jest bardzo wygurowana, przy okajzi ciotka ze stanów mówiła mi ze u nich avon to jedna z najgorszych i niepolecanych fir, ale nie wiem czy to prawda

Słyszałam że ponoć kosmetyki z serii AA sa bardzo dobre - nie chodzi mi tu akurat o wyszczuplajace ale ogólnie.
A jeśli chcecie kupić taniej kosmetyki Avonu to polecam zakupy na allegro - tam są naprawde kolosalne różnice w cenie - mówie z góry konsultantka nie jestem i nie sprzedaje ich na allegro ani nikt z moich znajomych Może przy zakupie jednego kosmetyku wyjdzie na to samo jak byście kupiły go w promocji z katalogu - bo koszty przesyłki - ale przy większej ilości na pewno sie opłaca. Poza zawsze możecie kupić u jednego sprzedawcy kosmetyki razem z jakąś koleżanką i kosztami przesyłki podzielicie sie na pół. Naprawde warto. Ten krem antycellulitowy można kupić za około 26-28 zł Cena katalogowa to około 60 zł a w promocji około 40zł więc same widzicie.