to ja sie przylącze:)
Potrafie odchudzac sie 2 tyg ..zrzucic 3 kg...i znow zaczac wcinac:(
DO SZCZESCIA BRAKUJE MI UTRATY 7 KG:(
OD DZIS START:)))
Wersja do druku
to ja sie przylącze:)
Potrafie odchudzac sie 2 tyg ..zrzucic 3 kg...i znow zaczac wcinac:(
DO SZCZESCIA BRAKUJE MI UTRATY 7 KG:(
OD DZIS START:)))
na ewno nie przytylas. juz sie waga ruszyla. teraz bedzie tylko lepiej!!!
buziaki i pozdrawiam
no i zaczyna sie
ani mi sie waz poddawac! szkoda twojej pracy i wyrzeczen! a pozniej po paru dygodniach powiesz"jezu ale bylam glupia,jak bym sie do tej pory odchudzala to ile juz bym schudla!"pracuj dalej a wyniki beda super,tylko musisz byc cierpliwa :)
no i wpadaj do mnie czasami http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=61807 :)
nie wiem co bedzie...
Hej, widze, ze nadeszlam w sama pore :)
Wydaje mi sie, ze za bardzo szarpiesz sie sama z soba. Pamietaj, ze chcesz spalic tluszcz w komorkach tluszczowych, a nie zniszczyc komorki nerwowe! Postaraj sie uspokoic, zdystansuj sie troche do tego co robisz i co chcesz osiagnac.
Masz realny cel, udowodnilas sobie, ze potrafisz schudnac, ze mozesz sie zmobilizowac i pojsc na spacer, albo pocwiczyc. To bardzo wazne! Jestes na dobrej drodze do osiagniecia celu. Nie rezygnuj tylko dlatego, ze nie mozesz spalic tluszczu w przeciagu kilku dni, czy tygodni!
Zamiast popadac w obsesje i walczyc sama ze soba, zrelaksuj sie. Wez kapiel w wannie pelnej babelkow, albo spotkaj sie z kims, kogo bardzo lubisz, a kogo nie widzialas cale wieki. Ja dzis zamierzam zrobic sobie sesje fotograficzna. Maz bedzie fotografem :) Powyglupiamy sie, posmiejemy. Planuje porobic sobie zdjecia, jak cwicze w domu :) Jak chcesz przesle Ci jakies, to tez sie posmiejesz :)
No, glowa do gory. To nie prawda, ze nie masz silnej woli. Jak bys chciala, to bys schudla do zera, nic by nie zostalo. Pytanie tylko po co :) Wiec wlacz pozytywne myslenie, wroc do dobrych nawykow, teraz musza stac sie Twoim dniem codziennym, jesli chcesz pozbyc sie tluszczu na ZAWSZE! Pomysl, czego brakuje w Twojej diecie: moze warzyw, moze jakichs witamin, moze wody, albo bialka ? Zaplanuj na kilka dni menu, niech przypadek nie rzadzi Twoim zyciem.
Powiem Ci co mnie motywuje, co pozwala mi wierzyc, ze bedzie lepiej, ze jestem na dobrej drodze. Swiadomosc, ze dbam o siebie! Ze robie COS, by osiagnac cel! Czlowiek z zasady jest leniwy. Najchetniej polozyl by sie na lozku i czekal na efekty: ze bedzie mial wiecej pieniedzy, ze bedzie lepiej wygladal, ze schunie... Ale prawda jest taka, ze na to wszystko trzeba sobie zapracowac, samo nie przyjdzie. Wiec kup ladnie pachnacy zel wyszczuplajacy, moze gabeczke do masazu i masuj sie codziennie. Przyspieszysz spalanie tluszczu, wygladzisz skore. Moze l-karnityna zmotywuje Cie do cwiczen. Bo jak juz polknelac tabl. to trzeba sie zmobilizowac i pocwiczyc, zeby miala ta karnityna co robic, bo inaczej przejdzie przez ukl pokarmowy i sie zmarnuje :) A moze nowy cien do powiek, albo wizyta w fryzjera i nowa fryzura? Pomysl, co Tobie sprawi przyjemnosc i GO FOR IT ! Wszystko mozesz, wszystko, bo to Twoje zycie i zaslugujesz na to co najlepsze!!
dzieki za
54564
Ciesze sie, ze sie odezwalas. Strasznie malo jesz ! 800kal to ilosc energii potrzebna dla MALEGO KOTA :) Dodatkowo, jesli sa to w kolko tylko jablka, to za miesiac zaczna wypadac Ci wlosy, albo wydasz 100zl na dentyste. Urozmaicaj diete. Jedz warzywa i DUZO bialka. Na takiej diecie, jaka sobie serwujesz, albo nabawisz sie depresji, albo anoreksji, albo rzucisz ja po miesiacu, bo nie dasz rady tego ciagnac, albo przyplacisz to zdrowiem...
Przy Twoim wzroscie i wadze, nie ma potrzeby tak sie ograniczac. Mozesz spokojnie osiagnac cel i wyrzezbic piekna figure, jedzac zdrowo i cwiczac.
Jak to juz kiedys na forum powiedzialam, nie jestem ekspertem w dziedzinie odchudzania, ale zycie nauczylo mnie racjonalnie patrzyc na TE sprawy :) Nie glodz sie, bo organizm przestawi sie na OPCJE- OSZCZEDZANIE i przyplacisz to jo-jem :(
Jedz zdrowo, tak zebys byla zdrowa, ale mniej i niskotluszczowo. Bedzie dobrze !
Wysle zdjecie :)