Wątek: DIETA POWRACA

WITAM MOJE KOCHANE GRUBASKI!!DAWNO WAS NIE ODWIEDZALAM .ALE TO JUZ SI ZMIENI!!PRZEZ OSTATNIE 3 MIESIACE STRASZNIE PRZYTYLAM I NIE WYGLADALAM ZBYTNIO ATRAKCYJNIE TZN. NIE WYGLADAM ATRAKCYJNIE W MOICH OCZACH.ALE WSZYSTKIM TO SIE PODOBA,ALE MI NIE OCZYWISCIE,BO JAK Z 45 PRZYTYLAM DO 57 TO JEST ROZNICA.BO WTEDY WYGLADALAM JAK ANOREKTYCZKA.ALE JA JAKOS NIE MOGE SIE POLUBIC Z WIEKSZA ILASCIA CIALKA .WIEC OD JUTRA WRACAM DO DIETY I MAM NADZIEJE ZE MI W TYM POMOZECIE.PRZESTAJE JESC SLODYCZE I ZACZYNAM SIE RUSZAC,JUZ JUTRO IDE NA AEROBIK I NIC JUZ NIE JEM.MUSZE SOBIE ZROBIC KILKA DNI GLODOWKI!!!!MUSZE SIE PRZEPOSCIC ,PRZYBAJMNIEJ PRZEZ 3 DNI NIC NIE BEDE JESC,POMOZCIE MI W TYM -PROSZEWAS!!!!

Skoro wygladałaś ważąc 47 kg na anorektyczkę, to na pewno przy 57 nie wygladasz wcale tak źle jak mówisz. Większośc z nas patrzy na siebie krytycznym wzrokiem...
Pamiętaj tylko, że racjonalna dieta może trwale pomóc Ci schudnąć a nie tam jakaś głodówka to tylko może źle wpłynąć na Twój organizm... Zwolni Ci się metabolizm, a potem coraz trudniej będzie Ci schudnąć i utrzymać wagę.
Wystarczy zmienić tylko nawyki żywieniowe(nie jeść po 18, unikać słodyczy, jeść 4-5 posiłków o tej samej porze, nie smażyć itd.) i najważniejsze ćwiczyc, a niedługo się obejrzysz a Twoje wymiary się zmienią. Dlatego nie katuj się głodówką, ja też kiedyś chciałam szybko schudnąć, głodziłam się przez 7 dni, nie powiem jakie były tego konsekwencje... Dlatego na prawde Ci tego nie polecam, przemyśl to jeszcze i zaprzyjaźnij się ze sobą, bo to najlepsza droga aby osiągnąć sukces...

myślę, że źle robisz... głodówka, schudniesz kilka kilo, znów przytyjesz, znów głodówka...
ważysz niewiele, pewnie masz idealną wagę
więc nie powinnaś chudnąć
możesz być niezadowolona ze swojego wyglądu, ale tu dieta nie pomoże, tylko ćwiczenia
jedz 15oo kcal na dzień
i dużo, dużo ćwicz
może nie schudniesz jakoś bardzo duzo, ale na pewno poprawisz swój wygląd

i jeżeli inni mówą, że wyglądasz ładnie, to tak jest
uważaj na siebie, żebyś w jakieś ***** na właśną prośbę nie wdepnęła

pozdrawiam