-
za mało??
odchudzam sie dietą 1000 i ćwiczę systematycznie.ostatnio, tj od miesiąca żyję inną rzecza.ktos bliski jest bardzo chory i nie umię sobie z tym poradzic...przestalm myslec o diecie..ćwicze zeby rozladowac frustracje i napiecie, ze nie moge pomoc, ze to smiertelna choroba...obawiam sie ze jem duzo mniej niz 1000...nie licze, ale jest bardzo malo...tak juz mam,ze apetyt znika jak pojawia sie stres..
sporo juz schudlam i jestem zadowolona.dawno nie wchodzilam na wage,dzis cos mnie naszlo i zobaczylam ze po tym miesiacu nic sie nie zmienilo, czyli jest 58..?? w sumie to ani mnie to martwi ani cieszy (nie mam teraz glowy do tych rzeczy)...zastanawia mnie to.jak sadzicie, moze to dlatego ze nie dojadam do 1000?? kiedys slyszalam ze jedzenie ponizej 1000 moze zahamowac proces chudniecia..
ktos cos o tym wie?? co o tym myslicie??
ja moge tylko obiecac ze sie postaram jesc wiecej, bo moje aktualne zachowanie nikomu nie pomoze a mi moze zaszkodzic...jakos to bedzie, trzeba sie wziasc w garsc,
pa
-
Z tego co wiem ,to jest tak,ze organizm potrzebuje energii na procesy zyciowe i musisz mu ja dostarczac,potrzebuje tez energii do spalania tłuszczu,wiec gdy ma jej za malo to hamuje sie ten proces.1000kcal jest taka umowna granicą,poniżej ktorej nie powinno się schodzić.Tak twierdzą dietetycy.
Kaczuś-trzymaj się i nie załamuj:*no i staraj sie jesc wiecej!
-
happynes dzięki za odpowiedż.
z tego co widzę to sporo osób weszło na ten watek, ale tylko jedna zaspokoiła moją ciekawosć
poszukam gdzieś informacji na ten temat bo serio mnie nurtuje
no wiem, jakoś to będzie...
dzięki za pocieszenie,przydało się.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki