Wątek: jestem tu nowa!

Witam serdecznie, jestem tu nowa, ale mam sporo do zrzucenia. Chciałabym jakieś 15 kg... Póki co staram się trzymać 1000 kalorii i ćwiczę na stepperze... Ale dłuuuga droga przede mną!

wazne ze dobrze zaczelas! trzymam kciuki1

Kasiu napisz ile ważysz, ile masz wzrostu, co robisz w życiu... A co do kilogramków, to sie nie przejmuj. Nawet nie zauważysz, jak pięknie zlecą Tylko trzymaj się dietki i ćwiczeń, jak będziesz miała jakiś problem lub chęć wyżalenia się - pisz śmiało. Od tego tu jesteśmy, żeby się wspierać i wzajemnie pomagać. Na pochwałę zasługuje Twoja decyzja o odchudzaniu i co najważniejsze wybór odpowiedniej diety, bo 1000 kcal jest najlepsza - chudniesz powoli ale na stałe i bez sflaczałej skóry

Trzymaj się i pamiętaj, że najgorsze już za Tobą. Podziwiam Cię za stepper, chyba bym się nie zmusił. Pisz jak Ci idzie, to naprawdę bardzo pomaga.

Dzięki za miłe przywitanko! Ważę 78 kg , przy wzroście 171cm, chudnę po ciąży, tzn. chcę schudnąć, bo moje maleństwo już spore- 5 miesięcy, a ja póki co nic w tej kwestii nie zrobiłam, a nie jest tak, że waga spada sama

Czesc KasiuNapewno bedzie dobrzeTrzmaj diete 1000kcal i cwicz to napewno schudneszMusisz miec silna wole i zagladaj tu do nas bo my zawsze sluzmy pomoca i spieramy sie nawzajem:*

Buzia:*

Witaj Katarzynko

Napewno dasz radę ! Jak my wszystkie ,raz bedzie lepiej ,raz gorzej ,ale najważniejsze ,że podjełaś decyzje ,że zadbasz o siebie , to już naprawde dużo.
Ja zanim podjęłam taka decyzje upasłam sie niemiłosiernie, nawet niewiem kiedy .Jednak walczę cały czas a to co osiagnełam za wszelką cene postanowiłam utrzymać , choć to nie koniec mojego odchudzania.
Tobie tęz tego życzę ,jesteśmy z Tobą
Pozdrówki

Czesc Katarzynko. Ja tez jestem tu nowa i tez probuje schudnac po ciąży duzo już zrzuciłam(głownie głodówką) ale teraz moja waga niechce drgnac. Powodzenia w twojej walce,mocno trzymam kciuki,buziaczki dla malenstwa.

Ja tak samo jak ty chcę schudnąć bo mam do zrzucenia ponad 30kg nadwagi ale w przeciwieństwie do ciebie mnie jest trudno zmobilizować się do ćwiczeń w domu.Pozdrawiam.Ania