U mnie tak samo jak u ciebie na obietnicach się kończy.Przede wszystkim gratuluję ci podjęcia decyzji o odchudzaniu.Brawo!Tak trzymaj!Pierwszy krok już zrobiłaś bo zdecydowałaś się na odchudzanie.Najważniejsze jest w tej chwili to żebyś w tym postanowieniu wytrwała i uzbroiła się w cierpliwość bo musisz liczyć się z tym że waga nie od razu zacznie ci spadać.Ale ja wierzę w ciebie i mam nadzieję że ci się uda.Jednak nie wiem czy uda ci się schudnąć do stycznia bo to jest za krótki termin.Za wysoko sobie stawiasz poprzeczkę.Odchudzanie musisz rozłożyć sobie na parę miesięcy.Pozdrawiam.Ania