-
Cześć Kochaniutkie!!
Nie odzywałam sie ostatnio bo byłam troszkę zajęta (no i troszkę dlatego że nie było się czym chwalić :oops: ).
Otóż przyjechał do mnie mój braciszek kochany z Wrocławia na 3 dni i cały wolny czas spędzałam z nim :D
Oczywiście moja mama stanęła na wysokości zadania i gotowała przez ten czas najwyśmienitsze obiadki dla swojego synusia :roll:
Przez co oczywiście i ja średni sie im opierałam :oops: :wink:
Poza tym w domu było dużo pyszności (jak to zawsze jest w domach gdy goście przyjeżdżają).
Sami rozumiecie jakie ciężkie dni miałam :D :roll: :wink: :lol:
No ale braciszek już wyjechał a ja dalej dietkuję :D
Wiecie czego się dzisiaj dowiedziałam o sobie!
Kłóciłam się z bratem kto ile ma wzrostu w końcu zaczęliśmy sie mierzyć i myślałam że z krzesła spadnę jak sie dowiedziałam że przez ostatnie 4 lata przybyło mi 4 cm wzrostu!
Ostatni raz mierzyli mnie w IV klasie L.O. i miałam wtedy 168cm a dzisiaj okazało się że mam 172cm :!: :!: :!:
Ale ze mnie wysoka kobietka :mrgreen:
Pozdrawiam wszystkich
-
Witam :D
Przez ostatnich pare dni nie mialam sily aby na dluzej wchodzic na neta, tylko patrzylam co piszecie(hihi ale zabardzo nie mialam co robic :wink: )
Ja ostatnio jestem na plynnej diecie, same zupki, koktajle ogolnie miekkie rzeczy, ale niestety z przymusu dopadlo mnie chorobsko, ale najgrosze jest to ze ciagle siedze na tylku i nie moge nigdzie wyjsc, juz mam kg wiecej(ale ludze sie ze to przez zblizajacy okres :Pbo nie objadam sie :wink: ) czyli na dzien dzisiejszy 81 :twisted:
Wenus dalas mi nadzieje ze jeszcze moge urosnac :P byloby super :D
Dziewczynki nie poddajemy sie, walczymy dalej :D
-
Hellow dziewuszki :)
Od pewnego czasu się przyglądam waszym poczynaniom (zajęło mi to dosyć czasu żeby wszystko przeczytać :D) i pytam nieśmiało: przygarniecie mnie??
Wiem, wiem-pewnie tak :D 8)
Niektóre osoby już mnie znają więc napisze pokrótce- 17 lat, 70kg, Wrocław, chce schudnąć 10-15kg. Stosuje tysiączek. Waga stoi :(.
-
Nantosvelta hihi jak wiesz to dlaczego pytasz :wink: Witam cieplutko :D pewnie ze Cie przygarniemy :wink:
Przestojem wagi sie nie przejmuj, to normalne, wkoncu ruszy, wazne ze ladnie dietkujesz :)
Pozdrawiam :)
-
Pytam formalnie, żebyście nie mówiły że jakiś gbur jestem czy coś ;).
A wagą się przejmuje bo stoi jeszcze sprzed wakacji :( a tak ładnie schodziła w dół ;(
-
Czesc Wam!!!
Słoneczko, w koncu wrociłas. Tym kilogramem sie nie martw, to normalne przed okresem.
Nantosvelta witak w naszych szeregach :) Rozumiem, ze martwisz sie waga, tez bym sie napewno martwiła, ale naprawd tak jest, ze na poczatku nam bardzo ładnie schodzi w doł, a pozniej staje i sbie stoi ile jej sie podoba, ale jezeli mimo wszystko dzielnie bedziesz trzymac diete to bedzie to pierwszy wielki krok by pozniej nie miec jojo, poprostu tak działa ogranizm.
Ja ostatnio sobie za duzo pozwalam, tzn jem mniej niz kiedys, ale dieta tego nie moge nazwac, wiec od dzis znow jestem na diecie , a nie ma " mniej jedzeniu "
Pozdrawiam
Agata
-
Tak, wiem oczywiście ;) Ja ostatnio się niepokoje sobą, bo ciągle coś podjadam-niby nic, bo pare jagód czy coś w tym stylu, ale naprawde ciężko mi się opanować...dobrze, że chociaż nie udaje, że nic się nie stało i dodaje je sobie do dziennego limitu..
-
Cześć Dziewuszki!!
Wczoraj tak sobie myślałam nad tą całą dieta i doszłam do wniosku że ja musze mieć jakąś motywację do chudnięcia.
Ostatnią moją motywacją było wesele no ale teraz jest już za późno na tą motywację bo wesele jest za tydzień a przecież przez tydzień nie schudnę nie wiadomo ile 8)
no więc obmyśliłam sobie inną motywację.
otóż 27 października będą moje 23-cie urodzinki i do tego czasu chcę schudnąć i to całkiem sporo (jakieś 15 kg).
Mam dokładnie 3 m-ce i 10 dni więc chyba da się to zrobić :roll:
Nantosvelciu!!
Witaj na tym pościku :D
Słoneczko!!
Mi przez "trudnymi dniami" waga pokazuje nawet 3 kg więcej :shock:
Kompleksiara!!
Trzymaj się! Jak już zaczęłaś to nie poddawaj się! :twisted:
Gdzie są Gigosik, Terazsieuda, Ziabolek1,
i reszta naszych domowniczek?
-
Witam :D
Wczoraj mi sie udalo, wyszlo okolo 1200kcal a dzisiaj mam nadzieje ze bedzie jeszcze lepiej :)
Wenus(znowu Cie podrecze :evil: chyba nie bedziesz sie zloscic :wink: ) mysle ze najlepsza motywacja jest lepsze zdrowko, juz nie chodzi o to aby ladnie wygladac co oczywiscie tez jest wazne, ale nadwaga pociaga za soba ogromne komplikacje ze zdrowej w pozniejszych latach, kazdy dodatkowy kilogram to dla kregoslupa okolo 7kg dotatkowe obciazenie,co pozniej powoduje zwyrodnienia, nie mowiac o serduszku ktore pracuje na zwiekszonch obrotach, im mniej tluszczyku tym mamy szanse uniknac zagrozen ktore powoduje otylosc. Oczywiscie urodziny to tez super motywacja i 15kg jest mozliwe i trzymam mocno kciuki aby sie udalo :D
Nantosvelta musisz to przeczekac, organizm broni sie przed utrata zapasow ale wkoncu odpusci i waga dalej bedzie schodzila w dol, poprostu dalej ladnie dietkuj :D
Pozdrawiam cieplutko :D
-
Dzięki za powitanie :)
Waga znów spada w dół :D dziś stanęłam na wadze-nie mogłam się powstrzymać i co widze? Zamiast 70kg-69 :D uroczo :D, tylko jest jeden problem-rodzina się zjeżdża...a to oznacza-dużo żarcia, gadanina w stylu-Marta! Jak ty schudłaś? Masz ochotę na batona? :(