-
Słoneczko19!!! Co za pytanie, oj uwazaj bo sie na Ciebie obrazimy :P Czy pozwolimy Ci tu zostac??? Przeciez Ty jeste mieszkancem naszego "domku" juz od dwana i tak ma zostac.
Co do mojego jedzonka to jeszcze raz dzieki za rady, zjadłam juz niestety danie w 5 minut na obiad, ale wiem, zeby wiecej tego nie robic.
A jak tam u Was?
Pozdarwiam
Agata
-
Heeeeeeeeeej Koffaniutkie!! :P
U mnie dietka w jak najlepszym porządku :D
Mieszczę sie w 1000kcal.
Wczoraj byłam na aerobiku (ale mnie ta baba wymęczyła-ale milo było :twisted: hihihi)
Weszłam rano na wagę i ......................
POKAZAŁO MI 79,5kg!!!!!!
Ależ sie ucieszyłam!! :D
W końcu mam "7" z przodu !! :P <jupi>
Ja wiem ze 79,5 kg to jeszcze bardzo dużo ale ta “7” mnie motywuje do tego żeby zobaczyć “6” z przodu.
Gigosik!!
Ja również z uwagą przeczytałam odnośnie żelaza.
Dowiedziałam sie paru ciekawych rzeczy.
Dzięki za rady 8)
Kaczorku!! (Tzn. Słoneczko!-nigdy sie nie nauczę :wink: )
Cieszę się że przyszłaś do nas :P
Kompleksiaro!!
Z tego co czytam to ostro wzięłaś sie za siebie :P
Ćwiczysz, chodzisz na aerobik, jeździsz na rowerku + do tego wszystkiego dieta i do wakacji będziesz taka laseczka że faceci będą za Tobą jęzory wywalać :wink:
Cieszę się że wzięłaś sie w garść :D
Kochaniutkie!!
Chciałam sie z wami chwilowo pożegnać :roll:
Wyjeżdżam dzisiaj na ten długi weekend.
Wrócę dopiero w poniedziałek wieczorem (więc albo odezwę sie do was w poniedziałek późnym wieczorem albo dopiero we wtorek).
Życzę wam na te wolne dni szybkiego spadku wagi, braku obżarstwa no i dużo ruchu :wink:
Pozdrawiam gorąco 8)
-
Czesc !!!
Wenusik!!!
Widze, ze z dietka wszystko jak najbardziej ok, gratuluje, no i oczywiscie szczere gratulacje za ta 7 na poczatku, oby tak dalej.
Bedziemy tu za Toba teskniły.
A jak Wam idzie dziewczyny???
Ja dzisiaj na sniadanie zjadłam jogurt, na obiad zjem jakies owoce i wypije soczek marchwiowy. Zaraz wychodze, wiec relacje jak mi poszło zdam pozniej.
Pozdarwiam
Agata
-
Hello, Lalunie! 8)
Wiecie, ja chyba zrobie tak samo jak Sloneczko. Przeprowadzam sie do Was, oki?? :roll: Tu jest taka mila, rodzinna atmosfera. :wink:
A propos info na temat zelaza, to nie ma za cio. Jak bedziecie mialy pytania, to prosze sie zwracac. :P
Wenusik, brak slow, naprawde. Zadroszcze Ci ("biala" zawiscia :D ) .
I szybciutko do nas wracaj, bo bedziemy tesknily.
Kompleksiaro, z niecierpliwoscia czekamy na Twoje relacje :wink:
Wo_ai_ni, tez jestem niecierpliwa... 8)
Niezle mi sie powodzi, ale na wage wciaz nie wchodze :roll: .
Milego wieczorku :P
Agus
-
A ja mogę się wprowadzić do waszego mieszkanka???/
Znajdziecie kącik dla mnie??? chorej biduli z gipsem??? :cry:
-
Dziekuje dziewczynki wiec zostaje na dobre u Was :lol: :lol: :lol:
Wenus normalnie jestem pod wrazeniem Twoich wyczynow, gratuluje 7 z przodu mi jeszcze troszeczke brakuje. Zycze udanego wyjazdu, wracaj do nas szybciutko :D
Kompleksiaro ciesze sie dalej walczysz i ze tamto to byla tylko wpadka :lol:
Qq a co sie stalo ze masz gips :( , jesli mozna wiedziec
Ja trzymam sie dzielnie, dzisiaj rowniez zapowiada sie udany dzien, ale szczegoly wieczorem :D Rano pokazala mi rowno 83kg :D :D :D czyli wsumie jest mniej o 4kg :lol: ale jeszcze dluuuuga droga przede mna ale dam rade :lol:
Pozdrawiam :D
-
Tu znowu ja... witac sie chyba juz nie trzeba... :wink:
Qqrq5, bedzie nam wszystkim, jestem pewna, bardzo milo. Przylaczaj sie. :P
Sloneczko, przeciez u Ciebie tez jest wspanialy wynik (-4 kg). Mysle, ze rowniez zaslugujesz na podziw. :wink:
Cmok, cmokus, cmokas :mrgreen:
P.S. Kochane jestescie :roll:
-
A więc dołaczam się do Was 2 łapkami i 2 stopkami iihihhi, jedna z gipsem :P
Gipsu nabawiałam się przez aerobik, sport to zdrowie :lol:
2tygodnie wczesniej poszłam do chirurga i dostałam zwolnienie i kazał mi usztywniać nóżke i smarować. Niestety bol byl coraz mocniejszy i nie do wytrzyamnia, więc poszłam na kontrol rano przed pracą i okazało się, że mam pękniete śródstopie. gips na 3tygodnie zwolnienia, a później zobaczymy. Tak więc mam przerwę w ćwiczeniach conajmniej na 7tygodni i odpada aerobik, rower, siłownia :x Zła jestem, bo zaplanowałam sobie długi weekend bardzo na sportowo :evil:
-
A ja chyba wysiadam.. mam dośc już nie mogę :( Wiem, że potem będe żałowała, ale nie mam już siły.. :(
-
Wo_ai_ni!!!
Trzymaj sie !!! Ja tez mam teraz gorsze dni, duzo gorsze.
Nie daj sie temu, jakos to musi byc, nie mozemy teraz wsyztskiego zawalic.Postaraj sie , moze sie jakos uda przetrzymac ta gorsza chwile. Mam nadzieje, ze jakos sie trzymasz.
Ogolnie mam nadzieje, ze u Was wszystko w porzadku.
Wczoraj nawaliłam na całej lini, nawet nie bede pisac co jadłam bo wstyd.
Dzisiaj było tak :
Jogurt
ryz, surowka, kurczak gotowany
chleb razowy, jajko gotowane
Pozdrawiam