Wątek: karmienie piersią a odchudzanie

Witajcie, w ciagu ostatnich 2 lat urodzilam dwie coreczki... młodsza ma 3 miesiace, oczywiscie jak przykladna mama karmie piersia ale.... w trakcie ciaz ktos mnie podmienił... gdzie jest moje cialo? po pierwszej ciazy przytyłam 30 kg , zgubiłam połowe i znów zaszłam w ciąze tym razem przybralam tylko 9 kg. Kiedys wazylam 68 kg przy wzroscie 176 a teraz 89kg. To jakis koszmar, co mam robic bo na brak ruchu nie narzekam no i dieta jest koniecznoscia ale nic nie trace z wagi a jesli to 1/2 kg na dwa - trzy tygodnie.... Ja sama na siebie nie mmoge patrzec, w nic nie wchodze a moj własny mąż wymysla mi od grubasów, niby żartem???!!!. Gdybym miała na to czas, to bym usiadła i płakała...[/b]

Witam Rzancik!Ja mam półrocznego synka-niestety nie niemiałam przyjemności karmic go.W ciąży tez strasznie przytyłam.Po porodzie od razu spadła połowa.Potem długo nic mi nieschodziło.Najpierw 3kilo w ciągu 3 miesięcy ,a teraz dopiero zaczeło iść około kilo tygodniowo.
Widzisz Ty karmisz to też drastycznej diety niemożesz sobie zrobić.Troche się dziwie ,że maluszek z Ciebie niewyciąga kilogramów...
A co właściwie jesz?

pozdrawiam

Zaczęłam się odchudzać, hm... moze raczej mniej jeść jak Mała moja miała 8 miesięcy. Tez byłam niecierpliwa i nienawidziłam swojego odbicia w lustrze. Waga 78 kg, wzrost 164 Nigdy tyle nie ważyłam. Nigdy. Pas prawie 90 cm, biodra 102 cm o wielkim brzuchu nie wspominając. Nie mozna w czasie karmienia stosować drastycznej diety. Ja poczekałam, aż Mała zaczęła jeść inne pokarmy i wtedy zaczełam jeść około 1800 kcal. Liczyłam sobie codziennie i schudłam około 4kg. Jestem pewna, że gdybym wytrzymała i cały czas mniej jadła schudłabym wiecej. z tym, że ja po jakimś czasie zaczęłam znów normalnie jeść.
Wiec jesli chcesz schudnąć wystarczy jak bedziesz jadła 1800-2200 kcal i tak powinnaś tracić na wadze.

no własnie staram sie mniej jesc i nawet mi to wychodzi bo poprostu nie mam kiedy , dziewczynki sa wymagające nie jem macznych rzeczy nie jem bialego pieczywa ale skala na wadze stoi w miejscu jak zaczarowana. Wiem ze na razie nie moge narzucic sobie drastycznej diety ale stasznie sie z tym czuje a najdziwniejsze jest to ze po pierwszym dziecku nie przeszkadzało mi ze jestem gruba i wytrwale czekalam az mała skonczy 6 m-cy dieta , a potem 9 m-cy drastyczna dieta i rownoczesnie od 4 miesiąca po porodzie aerobik
teraz tez juz mnie ciągnie tyle ze nie mam z kim maluchów zostawic ...hmm trzeba bedzie wyskrobac na jakas opiekunke...tylko jak ja sie pokaze na sali taka utuczona...

Zalezy od kiedy zaczęłaś mniej jeść. Zapisuj sobie kcal. Zobacz ile dziennie Ci wychodzi. Może jesz poprostu więcej jednak?Jeśli dwa tygodnie waga nie ruszy, obniż kcal. Ale nie za dużo. Bo Dzidziulek te musi cos jeść