-
ale ja na kurs też niby poszłam z kim innym a teraz też tańczę z kim innym :lol:
:)
choć w Twoim wypadku Yasminsofija bym nie ryzykowałą i nie szła sama bo często jest tak że później coś więcej łącz yz tą osobą z która się tańczy...
w końcu to wyrażanie uczuć poprzez taniec :)
ja wiem sama po sobie :)
ale to już było dawno i nieprawda ;) nieważne
a ty Noe jak tylko masz ochote to się zapisuj! tyle przyjemności tracić!
a partner na pewno się znajdzie!!!
myślisz że nie ma chłopaków którzy chcą tańczyć?!
są i to ile!
ale nie mają z kim!
przejdź się do skzoły tańca i zobaczysz że ktoś się znajdzie :):)
za chwilę obiadek a potem areobik :)
-
no właśnie byłam...i było mało chłopaków :? dostałam jakiegoś co normalnie masakra...jednego kroku nie umiał powtórzyć choć ćwiczyłam z nim jakies półtorej godziny.... :?
-
aha :)
to inna sprawa trochę 8)
hmmm....
a może ktoś się jednak da namówić? trzeba próbować!!!!!! (byle nie ciastek :lol: )
dobra powtózę sobie jeszcze "Pana Tadeusza" <uczę się 30linijek, ale ja chcę żeby było "całe oopowoadanie" i się nauczę 38 :D niby nic ale jaka różnica :D hehe, musze odbrze wypaść ;) w końcu lubię recytować od pierwszej klasy czekalam aż nam babka coś zada i w końcu sie zlitowała :D, wiem wiem uznacie że nienormalna jestem ;) hehe >
:)
potem wam się pochwalę ile poćwiczyłam
aha dziś po obiadku jak na razie zjedzone ~~644kcal więc trochę dużo :?
aha nie wiem czy wam już mówiłam ale przybyło mi po świętach o,5kg :?
musze to zrzucić do tego na Galę jakoś muszę wyglądać :]
w końcu do latyny będziemy mieć raczej krótkie kiecki! ;)
bbuziole! :*:*:* :)
ps. jak u was?
a jak podjadanie?
bo u mnie zdecydowanie LEPIEJ! :)
-
ja narazie zjadłam dzisiaj jogurt i marchewki :D pokutuję... :P
ja przytylam ze 3 kg... :P ale to pewnie ciężar tego jedzenia :P wymiary są te same (w udach i biodrach, bo w pasie to więcej :P) więc się nie przejmuję :lol: :lol:
już pracuję nad spaleniem tego :D będzie dobrze, nie? :lol:
-
no to dziś 1,5h areobiku za mną :D
moż ejeszcze wieczorem uda mi się trochę pojeździć na rowerze :)
muszę spalić to co nadrobiłam... :?
jutro też ćwiczonka będą
ĆWICZĘ póki mam czas!
wiecie jaki mam zawsze tydzień od zajęć zawalony :? teraz mam wolne- czyli moge więcej poćwiczyć
przecież jakoś musze na Galę wyglądać... :)
-
no widzę, że się wzięłaś w końcu :D ja teraz idę z mamą na spacer więc też się coś spali :D 3maj się :*
-
tak jak obiecałam a obietnic nie łamię :*
miłego spacerku :)
-
ja to tez bym chciała na kurs tańca :? nawet staram sie kumpla namówić, ale on taaaki zabiegany i jakz wykle czsadu nie ma :( ale może w drugim semestrze.. :P
-
Ja na tance zapisze sie jak moj wroci. Czyli od przyszlego roku akademickiego :/ A teraz chodze na basen. lepsze to niz nic. Asienko widze ze mamy podobny czas na zrzucenie kilosow. Ja nie licze ze schudne do 10 lutego te 8 a po swietach juz 9 kilo ;) No ale chociaz tak do 54-55 by sie przydalo. Wlasnie sie wzielam za siebie. Dobrze ze juz po swietach!
-
ja muszę chociaż do tych 60kg zejść na Galę :?
no przecież jak ja się tam pokażę z takim brzucholem ;)
a teraz mały bilansik
wczoraj było ok.1100kcal i ok. 2h ruchu :) (ćwiczenia)
dziś wyjdzie chyba ok 1000kcal i było już 30min na rowerku stacjonarnym a o 20.00 na basen na 1h z bratem :)
muszę spalić ten tłuszcz!!!!!!!!!!!!
i weźcie mnie ochrzańcie bo znów zaczynam z tym podjadaniem :?
grrr...