-
ZAŁAMANA :( :(
Kilka miesiecy temu schudlam z 78 kg na 64 kg , bylam bardzo szczesliwa ze udalo mi sie to osiagnac , bylam w senatorium gdzi tez schudlam kilka kilko , ale przyszdl wrzesien , szkola , nerwy , a teraz swieta i przytylam do 70 kg jestem zalamana , nie wiem co robic wszystko popsulam , postanowialm znow wziasc sie za siebie , ale juz nie mam takiej motywacji jak dawniej tak sie cieszylam zrzuceniem tych kilogramow , a teraz wszystko wrocilo chce mi sie plakac caly czas
-
Droga Martynko!
Też mam problem z motywacją, ale dzięki wspaniałym dziewczynom poznanym na tym forum codziennie jest lepiej! Schudłam tu już kilogram i mam zamiar zrzucic jeszcze 9.
Na początek proponuję zmianę podpisu na "będę jaka chce być!". Może przejdz ( też jestem na tej diecie) na tysiaka, nie używaj soli, nie jedz słodyczy, makaronu, ryżu i ziemniaków, pij dużo. Jestem pewna, że znajdziesz tu wiele osób, które będą Cię wspierać!
Koniecznie pisz jak idzie dietowanie!
Pozdrawiam serdecznie :*
-
hej Martynko! W wakacje udało mi się zrzucić 7 kg, czułam się dużo lepiej, ale oczywiście wrzesień, szkoła, święta - i wróciło mi 8 kg ale nie można się poddawać! od wtorku znowu walczę!!
jeżeli brakuję Ci motywacji wpadaj na forum! znajdziesz tutaj wsparcie, które tak bardzo jest potrzebne na diecie trzymam kciuki wierzę, że uda Ci się zrzucić te kilsoki, które wróciły
-
Cześć Martynka!
Przy odchudzaniu tak właśnie jest że początki są zawsze bardzo trudne.Najtrudniej jest właśnie zacząć.Ale nie załamuj się wszystko będzie dobrze.Musisz być wytrwała w swoim postanowieniu i wiedzieć o tym że waga nie od razu zacznie ci spadać.Sama dieta to jednak nie wszystko.Dieta może ci jedynie oczyścić organizm z toksyn ale to wszystko.Do diety potrzebny jest ruch bo to jest podstawa przy odchudzaniu.Najważniejszy jest w tym wszystkim ruch żeby się dużo ruszać.Mogą to być dłuższe spacery lub ćwiczenia na macie w domu.Dobrze by było gdybyś do odchudzania włączyła jakiś sport bo sama dieta nie wystarczy sama dieta to zdecydowanie za mało.Nie przejmuj się ja też mam problem z odchudzaniem tak jak ty mimo że nie byłam w sanatorium.Przy wzroście 165cm ważę 93kg także mam ponad 30kg nadwagi.Jeśli będziesz stosowała dietę i będziesz ćwiczyć to efekt masz gwarantowany.Wtedy to już nie ma siły żebyś nie schudła.Ale musisz wiedzieć że efektów od razu nie będzie widać.Efekty może być zacząć widać dopiero po kilku miesiącach.Pozdrawiam.Ania
-
Witam A mi wrocily po świetach te habaski cio mam z tylu na biodrach,zalamka normalnie ech ale znow zaczynam i mam nadzieje ze mi sie uda a jak nie to zostaje mi operacja plastyczna hihi
-
czesc MartynkoNie ma co się załamywać!Trzeba się wziąć w garsc i walczyć dalej. Jesli teraz się poddasz, bedziesz mowiła ze to nie ma sensu to przytyjesz jeszcze więcej i wtedy to bedzieć mieć powody do płaczu!Tak więc nie załamuj się tylko idz do przoduTrzym się i walcz!!!!!Chyba większość odchudzających się ma swoje wzloty i upadki, nie jesteś odosobniona!!!!pozdrawaim
-
czesc MartynkoNie ma co się załamywać!Trzeba się wziąć w garsc i walczyć dalej. Jesli teraz się poddasz, bedziesz mowiła ze to nie ma sensu to przytyjesz jeszcze więcej i wtedy to bedzieć mieć powody do płaczu!Tak więc nie załamuj się tylko idz do przoduTrzym się i walcz!!!!!Chyba większość odchudzających się ma swoje wzloty i upadki, nie jesteś odosobniona!!!!pozdrawaim
-
Trzeba na nowo podjąć walke i nie załamywać się
czesc MartynkoNie ma co się załamywać!Trzeba się wziąć w garsc i walczyć dalej. Jesli teraz się poddasz, bedziesz mowiła ze to nie ma sensu to przytyjesz jeszcze więcej i wtedy to bedzieć mieć powody do płaczu!Tak więc nie załamuj się tylko idz do przoduTrzym się i walcz!!!!!Chyba większość odchudzających się ma swoje wzloty i upadki, nie jesteś odosobniona!!!!pozdrawaim
-
Trzeba na nowo podjąć walke i nie załamywać się
czesc MartynkoNie ma co się załamywac!Trzeba się wziąć w garsc i walczyć dalej. Jesli teraz się poddasz, bedziesz mowiła ze to nie ma sensu to przytyjesz jeszcze więcej i wtedy to bedzieć mieć powody do płaczu!Tak więc nie załamuj się tylko idz do przoduTrzym się i walcz!!!!!Chyba większość odchudzających się ma swoje wzloty i upadki, nie jesteś odosobniona!!!!pozdrawaim
-
bedzie dobrze :)
nio dziekuje bardzo mam nadzieje ze bedzie dobrze ale jakos w to watpie caly czas czuje ze nie dam rady , ale juz drugi dzien robie scisla diete i brzuszki wiecorami zobaczymy , bede tu codziennie wpadac zeby sie wyzalic pozdrowiaka dla wszystkich :* buziole
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki