-
Hej
ja mzm z kolei tak, ze jak coś nowego się pojawia, to najczęściej bardzo mi się nie podoba, a jak juz konczy sie moda na daną rzecz, to następuje u mnie przebudzenie i koniecznie chce mieć jakąś taką rzecz
Spodnie rurki mi się nie podobają
ale to kwestia gustu, może gdybym miała inną figure, to może
za to spódnice to sa piękne i chyba sobie kupię jakąś fajną w groszki na wiosnę jakąś grantatową albo czarną w białe groszki
Baleriny mam jedne, i mogłabym w nich biegać na okrągło , najwygodniejsze buty jakie miałam
mąz sie ze mnie śmieje, że jak dwunastolatka w nich wyglądam (są różowo białe :P ). Ale ja je uwielbiam
Agassek wklejaj zdjęcia tych swoich zakupów :P ja nie wkleje, bo za leniwa jestem
Ale dziewczyny wklejajacie zdjecia ja uwielbiam oglądać fotki
Pozdrawiam
-
kasiula: ja uwielbiam h&m większość ciuchów mam z h&m właśnie i mieszkam na wsi- może to dlatego
a tak serio, to lubię ten sklep, oczywiście nie wszystko, nie podobają mi się ubrania z kolekcji młodzieżowej, bo są zbyt pstrokate. ale w tej damskiej można znaleźć coś ślicznego, zawsze i ładne spodnie i koszule i sweterki, sukienki, spódniczki. bajka jak dla mnie a ceny umiarkowane. za to co do terranovy to się zgodzę
ja mam często tak, że jak w końcu kupię coś modnego, to już jest bardzo oklepane. albo właśnie kupuję na przecenie, kiedy właściwie dana rzecz już wychodzi z mody :P
a teraz też poluję na groszki są modne i na czasie
i balerinki. narazie zakupiłam takie:
i jeszcze jedne w groszki bym chciała
rurki i tuniki mi się podobają. ale niestety ja bym wyglądała co najmniej dziwnie :P
-
A ja nie moge sie przekonac do jeansow wetknietych w kozaki. Raz nawet tak sie ubralam i czulam sie idiotycznie, mimo ze co druga dziewczyna tak teraz robi. Dobrze ze wiosna sie zbliza...
-
dżinsy w kozakach są nudne :P
w zeszłym roku to jeszcze wyglądało fajnie, ale teraz nie za bardzo :P
zresztą ja jestem na to za gruba :P próbowałam to kiedyś zrobić, ale z domu to bym tak nie wyszła :P
-
podobaja mi sie spodnie wetkniete w kozaki albo spodnie 3/4 i kozaki ale jak ja przywmierzałam to wygladałam smiesznie poniewaz mam taka figure ze najgrubsze miejsce to uda i tylek a z klei łydki kolana sa bardzo szczuplutkie i kosciste wiec wyglada jak dwa rozne ciala...
co do mody to lubie ja ale zawsze wybieram to co mis ie podoba
lubie brazy i czerwienie ktotre tej zimy sa modne ale ubiram sie w te kolory tylko jak chce wygladac elegancko a normalnie to nie moge zyc bez różowego niebieskiego i zielonego czuje sie w tym koorze najlepiej... i co mi tam ze to nie ten sezon i tak wygladam ok
Pamietam jak raz marzyl mi sie turkusowy golf szukłam chyba z 3 miesiace takiego co mi sie podoba normalnie mialam bzika na punkcie tego koloru ale jak sobie juz kupiłam to nie moge do dzis na ten swter patrze poprostu przez te poszukiwania mi chyb obrzydł.. ale mam jeszcze z dwie bluzki w tym kolorze i sa w miare ok
-
Jeżeli szukacie alternatywnych rozwiązań "modowych" do tych które Wam się nie podobają, albo chcecie się podzielić swoimi spostrzeżeniami itd. na temat mody, czy zobaczyć co modnie ukryje niedoskonałości Waszych figur, zapraszam na mój nowy wae, tylko proszę i wyrozumiałość bo w tym temacie dopiero zaczynam
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69685
-
ja przewaznie wybieram te ciuchy ktore mi sie podobaja
-
Mnie od małego ubierali w paski i kropki i tak zostało do dziś, prawie wszystkie ubrania w szafie mam w takie a co do jeansów w kozaków to uważam że są ok, ale nie bardzo jak ktoś ma pulchne łydki Co do mody to trochę mnie przerażają pulchne dziewczyny w obcisłych biodrówkach i wylewającym się tłuszczykiem, jak wazyłam wiecej to starałam się maskowac niedoskonałości a nie je eksponowac
-
Ja tez staram sie nie pokazywac mojego tluszczyku ale nie chodze w samych luznych ubraniach, obcisle tez sie znajda ale dobrze dobrane.
Nie lubie rurek za b. eksponuja moja pupe :P
Ale jak schudne to mysle ze nie bede miala nic przeciwko nim!
-
Tuniki + rurki, ew. getry, a do tego zabójczo wysokie szpilki - lubię. I to jest moja opcja weekendowa. Czasem wąskie spodnie włożone w wysokie buty i mała góra (lubię koszule, więc zazwyczaj jakaś kopertowa koszula). Wersja codzienna, z racji obowiązków zawodowych ( ), nieco inna: spodnie "w kancik" albo prosta spódnica, koszula i marynarka, ew. w piątek jakiś sweterek typu "bliźniak". Jedyne, z czego nie rezygnuję w pracy, to mocne akcesoria.Mam skrzywienie na punkcie butów i torebek. I nie ograniczam się do czarnych i brązowych Ostatnio kupiłam żółte czółenka, są śliczne, noszę je do jaskrawozielonej torby A moje ulubione buty mają baaaardzo wysoki obcas, sięgają do kostki i są z lakierowanej czarnej skóry (kolejny trend, który przemawia do mnie mocno).
Z trendów wiosenno-letnich w tym sezonie najbardziej jakoś trafia do mnie połysk/futuryzm, lkasyczne połączenie czerni z bielą oraz mocne kolory. Stylu etnicznego nigdy nie lubiłam i nie polubię, romantyczne falbanki jakoś mnie nie przekonują, a sportowy szyk jest zwyczajnie nie w moim typie (choć przyznam, wygląda nieźle na niektórych).
Dżinsy w kozakach nie są nudne, trzeba tylko wiedzieć jak je nosić (to tak na marginesie )
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki