-
-
nio i kolejna noc nie przespana najgorzej ejst koło 3 w nocy jak juz nie zasne do tej godziny to wiem ze juz mam po nocy
-
dokladnie... u mnie tak samo...;/
-
Widzę, że nie tylko ja mam ten problem.U mnie nasila się jakiś miesiąc przed sesją.Ostatnio się wkurzyłam i zaczęłam łykać ziołowe tabletki na uspokojenie przed snem.Efekt murowany.Niestety pojawił się skutek uboczny - chrapanie:/.Wspułlokatorka zaczęła mnie co chwilę budzić i nici ze spania;/ Wrrr...
-
Również mam problemy ze spanie, ale tylko w te gorące noce. Niestety dwie ostatnie nocki przeleżałam i przechodziłam bo nie mogłam zasnąć. Gorące noce zbliżają się szybkim krokiem więc dziewczyny podpowiadajcie jak dajecie sobie z tym rade bo nie chce chodzic ciagle z worami pod oczkami
-
eh... racja... teraz to juz w ogóle będzie masakra jak takie ciepłe noce będą...:/ nie wiem jak ja to wytrzymam... namiot juz stoi u mnie w ogródku, więc moze zamiast w domu bede w namiocie spac...;d
-
lol ja to moge sobie namiot przed blikiem ustawić :P
ogolnie mama mi kupiała jakies tabletki uspakajajace na maturke wczoraj wziałam jedną..spałam i nie mogłam sie dobudzić rano ale spałam tak jakoś dziwnie tak nienaturlanie jakby na siłe nie wiem czy to efekt placebo czy faktycznie tak było
-
a ja dziś spałam ok 2h 30 min... połozylam sie spac o 22, usnełam kolo 24, budziąłm sie non stop w nocy i o 2.25 na dobre sie obudziłam... masakra...;/ zna ktos jakies sprawdzone leki na spanie?
-
a ja dziś spałam ok 2h 30 min... połozylam sie spac o 22, usnełam kolo 24, budziąłm sie non stop w nocy i o 2.25 na dobre sie obudziłam... masakra...;/ zna ktos jakies sprawdzone leki na spanie?
-
Ja polecam przemyśleć własna dietę przy problemach ze snem! :-)
Prawdopodobnie chodzi o niedobór serotoniny i melatoniny w organizmie, co może być spowodowane dietą nisko węglowodanową. Główną rolę odgrywa tutaj tryptofan (aminokwas, który jest źródłem dla serotoniny a ta dalej dla melatoniny) - wchodzi w skład np białka z mleka (dlatego poleca się pic mleko przed snem).
Ok, skoro chodzi o białka czemu problem tkwi w diecie nisko węglowodanowej?
Nie jest jedynym aminokwasem tego typu, który próbuje sie dostać do mózgu, więc nie zawsze jest go tam tyle, ile trzeba (dodatkowo występuje w mniejszych ilościach niż reszta). W tym momencie wchodzą w grę węglowodany (na które odczuwa się potrzebę w związku z mała ilością serotoniny) - podnoszą poziom insuliny we krwi po czym aminokwasy z krwi trafiają do mięśni (z wyjątkiem tryptofanu).
Nie jest to fachowo wytłumaczone - jest to uproszczony tok myślenia, który da jako takie pojęcie o co chodzi ;-) (nie przepadam za chemią i biologią).
Więc jak walczyć z bezsennością? Można spróbować z inna kolacja niż zwykle. Niech będą to przetwory mleczne, drób, ryby, pieczywo razowe.... lody? czekolada (gorzka)? słodzone kakao (a może nawet i słodzona herbata starczy)?
Sam mam duże problemy ze snem - co mi ostatnio pomaga? Może zmiana diety - jestem od dwóch tygodni na diecie z większa ilością białek niż normalnie (próbuję nabrać trochę masy mięśniowej :-P). Jako ostatni posiłek (godzina 19) zjadam twaróg półtłusty (250g, heh) z warzywami lub dżemem i kilkoma kromkami chleba razowego. Może to być też efekt placebo, ale póki jest lepiej nie będę się nad tym dłużej zastanawiał ;-).
Można też kupić tabletki z melatoniną w aptece lub sklepie z suplementami/odżywkami - znajomy od niedawna zażywa i też mu pomagają.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki