Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 13 z 13

Wątek: Wizja która zabija...

  1. #11
    Lidiana jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    lasthope... ROZUMIEM CIEBIE NIESAMOWICIE MOCNO!!!!

    Od roku (ciąża) mam rozstępy na brzuchu, nogach i mam świadomość, że choćbym schudła 15kg to poza smuklejszą figurą nie naprawię skóry, nie zaloze krótkiej spódniczki, baaa...nawet krotszych spodni. Strasznie mnie to dołuje .
    Brak akceptacji własnego ciała niszczy nie tylko mnie ale też moje malżenstwo.

    Chcę jednak schudnąć, zadbać o skórę, posmarować się samoopalaczem, zrobić peeling...i generalnie spróbować na nowo choć troche polubić własne ciało.
    Nic już nie zrobimy z rozstępami. Obwisła skóra... ja myślę,ze jeśli bedzie się chudło z głową, powoli i dbało o skórę to nie bedzie źle.
    Ja sama mam problem z brzuchem po ciąży i skokach wagi.ehhhhh kurde, poprostu NIE MOZNA SIĘ PODDAĆ!!!
    Nie można narzekać bo tym nic się nie zmieni.

    ps. tez jestem bardzo mloda

  2. #12
    lasthope jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja WALCZE!!!

    Schudłam do 73 kg do chwili obecnej. Wazylam juz prawie 90kg kilka miesiecy temu. Staram sie cwiczyc chociaz ostatnio mi nie wychodzi bo kompletnie nie mam czasu. Zreszta rozstalam sie z chlopakiem po 4.5 roku zwiazku wiec ciezko jest mi wrocic tak od razu do normalnosci kiedy w zyciu cos takiego sie dzieje. Ale moja dieta na tym nie cierpi. Ani sie nie opycham, ani tez nie jest tak ze nic nie jem.
    Staram sie wsmarowywac w rozstepy 2 razy dziennie Galenic Elancyl (koncentrat). Widac, ze jest coraz lepiej z nimi. Doluja mnie ciagle jak mysle ze pewnie nigdy nie znikna, ale widze ze jednak sie robia coraz bardziej elastyczne, mniej widoczne i przybieraja coraz bardziej kolor skory. Nadal sa w stanie zapalnym, bo czasem widze w niektorych miejscach ze sa czerwone ale to powoli ulega zmianie. Sa duze. Caly brzuch mam nimi poryty, biodra i w pachwinach udowych mam. Mam tez na ramionach, ale staram sie sobie to wszystko tak tlumaczyc, ze chyba lepiej byc szczupla i miec rozstepy niz gruba i miec rozstepy. Piersi tez mam nieladne. Duze, obwisle i z rozstepami, ale jakos staram sie myslec, ze moze jak schudne i bede o nie teraz dbala to nie bedzie tak najgorzej.
    Poza tym staram sie tez raz dziennie smarowac brzuch, ramiona, biodra, piersi i uda kremem ujedrniajacym nuxe. Fakt, ze cos robie napawa momentami duzym optymizmem. Niestety ten optymizm miesza sie czesto z gorycza i smutkiem, ze do konca zycia bede tak wygladac i pewnie nigdy nie zaloze dwuczesciowego stroju kapielowego.

    Zycze wszystkim optymizmu i wytrwalosci w dazeniu do celu. starajmy sie uczyc nasze zycie chocia ztroche lepszym... i mimo wszystko chyba warto walczyc chociaz czasem jest tak ciezko...

    GLOWY DO GORY!!!

  3. #13
    KamilStopa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-06-2015
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    230

    Domyślnie Odp: Wizja która zabija...

    gratulacje ja dalej jestem na swojej diecie z małymi upadkami ale jest ok
    a

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •