prisowa, ja chyba poszukam swoich wymiarow w starych pamietnikach, ale nie wiem, czy mierzylam caly biust, czy tylko pod. a szkoda, bo chetnie bym sobie porownala. tak se wnioskuje, ze ta 65 chyba bedzie, bo ja mam szerokie zebra, i nie mam talii, jestem taka "krótka" do pepka, mam za to dlugie nogi wiec w 60 sie nie wbije, a tak sobie mysle, jak 65 to pewnie F albo FF bylo jak widzisz, biust sredni, trzeba teraz wiecej soi, straczkowych i siemienia jesc, co by biust nie spadal