Wersja do druku
witam..w tym roku mam maturke..a dokladnie -pierwszy egzamin 19.04..ehh :(
wiem ze podczas intensywnej nauki mozg potrzebuje "dopalaczy" :twisted: ..tylko niezabardzo wiem jakich..tzn mama mi mowila ze musze jesc duzo bananow i orzechow..ale moze cos jeszcze znakomicie wplywa na jego prace?? ile potrzebuje kcal?? z gory dzieki
ps. jak Wy radzicie sobie ze stresem??
radze posłuchać czegoś takiego jak "muzyka do synchronizacji półkul mózgowych"
może z dietą to ma niewiele wspólnego ale na swoim przykładzie wiem ze dziala... słucham tego 15 minut dziennie od dwóch miesięcy i naprawde widze różnice ( a może to tylko siła perswazji..) o wiele szybciej zapamiętuje np na głupi temat z historii wczesniej potrzebowalam ok 45 min a teraz 20min i już jestem wykuta :P
Podobno guarana działa nieźle na pamięć i zdolność koncentracji.
A co do radzenia sobie ze stresem, ja tam jakoś nigdy nie miałam z tym problemów, choć zestresowana jestem wiecznie. Przywykłam chyba ;) Ale nie radzę próbować tej metody :mrgreen:
A gdzie to można kupić i ile kosztuje :shock: :shock: :shock:Cytat:
Zamieszczone przez allthea
Płyta/kaseta :?:
Bo mi chyba to jest baaaardzo potrzebne.... :roll:
oprócz bananów i orzechów, polecam jeszcze czekoladę i sezamki
oczywiście wszystko z umiarem ;)
ja czasem piję Plusssh (bodajże activ poprawia pracę umysłu) albo Red Bulla i jego pochodne...
a jeśli chodzi o radzenie ze stresem - ja jestem przyzwyczajona do egzaminów, choćby ze względu na to, że w szk. podstawowej chodziłam jednocześnie do szkoły muzycznej ;)
ale każdy nadmiar stresu najlepiej działa ruch - aerobik, rower
a także odrobina spokoju i wyciszenia, takie nic-nie-robienie przez chwilę chociaż
Mama ma rację :) Dorzuć jeszcze ze dwie tableteczki lecytyny i będzie klawo 8) :lol:
na steres można jeszcze łykać magnez... tylko rezultaty widoczne są dopiero po jakimś czasie... na maturkę to już sie nie zdąży....
Moja mama po lecytynie na egzaminie zapomniała odwrócić kartkę na drugą stronę :twisted:
katharinkaa - poszukaj na allegro 8)
przypomniał mi się jeszcze jeden sposób.. przed testem gimnazjalnym wypiłam puszkę redbulla. nie wiem czy dodało mi to skrzydeł czy po prostu test był taki banalny ale jakoś podejrzanie szybko skończyłam i mialam prawie full punktów :lol: :lol:
a swoją drogą ten redbull to błeeeee... ofujstwo, nie cierpie tego!
Polecam "Marsy"
Zawierają one czystą glukoze i ok pół godziny po ich zjedzeniu nasz mózg o wiele lepiej i szybciej pracuje :D
allthea- szukałam i na allegro i przez wyszukiwarke... nie ma :cry: ratujjjj - moze chociaż podasz jaka agencja muzyczna to wydała... jaki ma to dokładnie tytuł itp