Na "pocieszenie" powiem, ze wiekszosc kobiet ma ten problem. I nie wazne czy sa szczuple czy grube. To tez nie zalezy od wieku. Jest to po prostu wynik zaburzen w krazeniu.
O ile cellulit nie jest w zaawansowanym stopniu (1-3) to da sie go "wyleczyc" wzglednie spowodowac, ze stanie sie on mniej widoczny i nie bedzie sie poglebial. Leczenie jest dosc kosztowne (profesjonalne masaze, czasami przy uzyciu wysokiej jakosci aparatury) oraz dlugotrwale.
Ja osobiscie tez to cholerstwo mamWlasciwie to jakos za bardzo sie nim nie przejmuje. Zawsze wieczorem wcieram sobie serum z Lirene - w pomaranczowej tubce. Fajnie napina skore, ujedrnia. Calkowicie mnie cellulitu nie pozbawil, ale stosuje, bo sie juz przyzwyczailam do niego :P
Natomiast, jesli wychodze na plaze to jakos zapominam o nim. Predzej sie skupiam na wciaganiu brzucha![]()
Pozdrawiam
Zakładki