Wątek: Zaparcia- wyśmienity sposób

xixatushka kurde wez sie w garsc!!!!!!!!! taki gigant dietowy bedzie sie zalamywal??? to co my biedne mamy zrobic?? na kim teraz opierac sie mamy??nie badz taka!! slyszysz!! nie wolno!!

to tak w kwestii kopniaka...

cheerli i co z tą gorczycą?

Już piszę...

1) cale ziarenka do tej mieszkanki, czy zmielone, czy co?
całe ziarenka ,nie zmielone
2) jak wyzej, czyli co z gorczyca
ja to wszystko robię na oko, ale myśę że może 1 część gorczycy a 4 lub 5 siemienia. Na pewno nie pół na pół, a co do ilość to ma być widać pojedyńcze ziarenka. Pozatym gorczyca nie gra tu takiej ważnej roli...
3) tak na sucho - biore lyzke mieszanki do buzi i zapijam zimna woda? czy moze to ma byc jakis napar, czy jakies gotowane?
Tak, bierzesz łyżkę tego i popijasz wodą NIe, żadne napary nic gotowanego...
4) rozumiem, ze nie gryzc, tylko polknac, o tym juz bylo Tak, nie gryźć!!! Pamiętajcie o tym bo to b. ważnr
5) wazna jest pora dnia, czy moze przed posilkiem, czy jak?
Najlpiej brac to wieczorem - przynajmniej ja tak robię i skutkuje dobrze.


Mam nadzieje, że wszystko wyjaśniłam. W razie pytań piszcie

siemie dziala. i to jak!!

kiedyś wypróbuje, jak będę miała kłopoty. Ostatnio nie mam, dzieki ćwiczeniom.Koło setki brzuszków rano, wieczorem 8minuteABS i problemu nie ma

Cieszę się że działa to na Ciebie

na mnie też działa

co prawda samo siemię ale jest super

no i co najważniejsze nie jest to kłopotliwe. nic nie trzeba gotowac i zaparzac. no i co ważniejsze produkt naturalny

wiecie, ja kupiłam takie zmielone, jak pisała cheerli, takie się trawi, ale nie znalazłam takiego w ziarenkach! więc biorę trochę wody i łyżeczkę tego mielonego, po kilku sekundach mam piękną papkę, dużo tego się robi, no i smakuje nie najgorzej. Tak, tak, produkt naturalny ja poczułam efekty już po 1-szym razie a teraz dodaję do kasz, robią się takie gęste

ja takie w ziarenkach kupiłam w zwykłym spożywczym na osiedlu. widziałam też w marketach, albo w zielarskich.

mój ojciec to mieli w młynku do kawy. ale ja nie bardzo taką papke lubię. czasem to zmielone dodaje do potraw i do musli

ja widzę siemię dosłownie w każdym, nawet najbardziej zadupiastym osiedlowym sklepieku. firmy Sante, a wygląda tak: